Kierowanie do pracy przy zwalczaniu Covid-19 wyłączonych ustawowo matek karmiących czy samotnych rodziców, „zsyłki" na rezydenturę do szpitali covidowych, brak środków ochrony osobistej czy zabieranie obiecanych dodatków za walkę z pandemią – to tylko niektóre z problemów lekarzy podczas epidemii. Choć wielu jest zdania, że sytuacja dojrzała do strajku, nie są gotowi odejść od łóżek pacjentów.
Jak tłumaczył w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Piotr Pisula z Porozumienia Rezydentów, wydarzenie powstało oddolnie, na Facebooku, i nie jest inicjatywą żadnej organizacji lekarskiej: - My je wspieramy i będziemy zachęcać lekarzy do pochylenia się nad stanem swojego zdrowia, tym bardziej, że zawsze byli przepracowani, a w czasie pandemii osiągają granice wytrzymałości – mówił lekarz.