Aktualizacja: 08.06.2018 06:31 Publikacja: 08.06.2018 06:03
Foto: Fotolia.com
Rozwiązanie niemieckie, czyli prawo wykonywania zawodu ograniczone wyłącznie do jednego szpitala, chce zaproponować lekarzom z państw trzecich resort zdrowia. Lekarz, np. z Ukrainy, nie musiałby przechodzić żmudnego procesu nostryfikacji i zdawać trudnego egzaminu w języku polskim, a na pełne prawo wykonywania zawodu pracowałby w konkretnej placówce. O jego zatrudnieniu decydowałby dyrektor szpitala, biorąc odpowiedzialność za pracę medyka z ograniczonym prawem wykonywania zawodu. Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski przyznał, że rozwiązanie, które ma pomóc załatać braki kadrowe w polskiej służbie zdrowia, powstało głównie z myślą o lekarzach zza wschodniej granicy – Białorusi i Ukrainy, którzy nie mają zwykle problemów w komunikacji z pacjentem. Przyzwyczajeni do cyrylicy często nie potrafią pisać. – Wielu dyrektorów szpitali, szczególnie ze ściany wschodniej, gdzie brakuje specjalistów, gotowych jest zatrudniać pracowników administracji, którzy zajmowaliby się wypełnianiem dokumentacji po polsku, tak by specjalista mógł zająć się leczeniem – mówił minister Szumowski.
Trzy obywatelki Ukrainy zostały zatrzymane pod koniec października w siedzibie dawnego Collegium Humanum, gdzie przyjechały z walizką pieniędzy, którymi zamierzały zapłacić za wydanie dyplomów potwierdzających ukończenie studiów wyższych dla kilkudziesięciu osób - informuje Prokuratura Krajowa.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Rozszerzenie orzekania na posiedzeniach niejawnych, wyłączenie ograniczeń co do zarzutu potrącenia, automatyczne zabezpieczenie w postaci wstrzymywania obowiązku spłacania rat czy zachęty do ugód - to pomysły Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego na przyspieszenie rozpoznawania spraw frankowych.
Za nami dopiero pierwsze tygodnie nowego roku szkolnego 2024/2025. Wielu uczniów i rodziców myśli już jednak o odpoczynku od nauki. Warto w związku z tym sprawdzić, jakie są terminy ferii zimowych 2025 dla poszczególnych województw.
Będą zmiany w uldze termomodernizacyjnej. Część wydatków z niej wypadnie, część dojdzie. Niektórzy muszą się pospieszyć z inwestycją, inni zaczekać do następnego roku.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Donald Trump nie może sam siebie ułaskawić, choć żyjemy w czasach, w których nic nas nie powinno zdziwić w kontekście interpretacji prawa przez polityków. Nie spodziewałbym się żadnych formalnych postępowań wobec Donalda Trumpa, co nie znaczy, że nie mogą zostać formalnie wszczęte po wygaśnięciu immunitetu. - mówi prof. dr hab. Paweł Laidler, prawnik i amerykanista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
W sprzyjających okolicznościach rząd mógłby zapożyczać się w 2025 r. w miarę bezpiecznie. Ale koszty obsługi długu będą szybko rosły. Istnieje ryzyko, że wymkną się spod kontroli.
Jeśli ktoś nie był poddany przymusowi bezpośredniemu, to trudno mu zrozumieć, jak drastyczne jest to postępowanie – o praktykach oddziałów psychiatrycznych mówi Marek Balicki, były minister zdrowia, członek komisji ekspertów ds. zdrowia przy rzeczniku praw obywatelskich.
Rosnące wydatki ZUS na świadczenia z ubezpieczeń społecznych, związane z niezdolnością do pracy, dowodzą ścisłej zależności między kondycją zdrowotną i produktywnością Polaków.
W tym roku korporacje wpłacają do budżetu państwa wyraźnie mniej niż w 2023 r. Choć opozycja dopatruje się przyczyn politycznych, powód jest prosty – zyski firm pompowane wcześniej przez inflację znacząco spadły. I niestety, nieszybko się odbudują.
Wzrost kosztu obsługi długu w latach 2026-2028 pozostaje głównym zagrożeniem dla stabilności makroekonomicznej kraju. W najbliższych latach jest nieunikniony powolny spadek tempa wzrostu PKB do 1,5 proc. rocznie - z racji wysokiego już poziomu wydajności pracy i niskich inwestycji.
Dziura w kasie państwa jeszcze w tym roku ma poszybować do 240 mld zł. W krótkim okresie może to być strategiczny ruch odciążający przyszłoroczny budżet. Ale można też zapytać, czy rząd Donalda Tuska w ogóle myśli o zacieśnieniu fiskalnym?
Rząd zwiększył deficyt aż do rekordowych 240 mld zł. Ekonomiści przypuszczają, że za nowelizacją ustawy budżetowej kryje się chęć dokonania wydatków w 2024 r. i odciążenia budżetu na 2025 r.
Czy koalicja 15 października naprawdę chce oddać walkowerem głosy prorynkowych wyborców i przedsiębiorców? Bo nie widać, by wychodziła naprzeciw ich oczekiwaniom.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas