Rynek sztucznej inteligencji w medycynie w 2022 r. osiągnie wartość ponad 6 mld dolarów – wynika z raportu firmy Frost & Sullivan. Przewiduje ona, że do 2025 r. sztuczna inteligencja przyniesie oszczędności przekraczające 150 mld dolarów. Będą wynikać m.in. ze zautomatyzowanego przewidywanie chorób, personalizacji procesu leczenia oraz zarządzania łańcuchem dostaw w czasie rzeczywistym.
Okiełznać uzależnienia
W medyczno-technologicznym ekosystemie wykorzystującym sztuczną inteligencję znajdziemy też polskie akcenty. Jednym z nich jest cyfrowa platforma Helping Hand, pierwszy w Europie ekosystem terapii uzależnień, opracowany przez firmę DigitalMedical. Dotychczas aplikację pobrano 25 tys. razy, ma blisko 10 tys. aktywnych użytkowników, spędzających w niej dziennie średnio 14 minut.
Narzędzie analizuje zachowania użytkowników i motywuje ich do utrzymania zdrowych nawyków. Korzystający z aplikacji są wspierani przez specjalistyczny moduł przewidujący nawrót nałogów, który został stworzony w ramach dofinansowania przyznanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Statystyki pokazują, że Polacy piją coraz więcej alkoholu. Według Światowej Organizacji Zdrowia alkohol wpływa na ponad 200 rodzajów chorób i znajduje się na trzecim miejscu wśród czynników ryzyka dla zdrowia. Z kolei koszty społeczno-ekonomiczne wynikające z nadużycia alkoholu przez Polaków wynoszą niemal 31 mld zł rocznie – szacuje Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Dla porównania: wpływy państwa z akcyzy od alkoholu w 2018 r. wyniosły niespełna 12 mld zł.
Założyciel firmy DigitalMedical Marcin Brysiak zwraca uwagę na wpływ pandemii. Pokazała ona wyraźnie, jak ważne jest budowanie platformy cyfrowej, mogącej wspierać osoby potrzebujące pomocy psychologa czy terapeuty z dowolnego miejsca na świecie.
– To, co skutecznie działa w trakcie pandemii w kontekście terapii uzależnienia od alkoholu, może też obejmować inne obszary, jak zaburzenia żywienia, napady lęku czy traumę związaną z koronawirusem – wymienia Brysiak. Dodaje, że strategia jego spółki wykracza już poza wsparcie osób uzależnionych. Dalszy rozwój umożliwia jej pozyskane niedawno prawie 2 mln zł od dotychczasowych i nowych udziałowców. Spółkę wsparli m.in. prywatni inwestorzy, związani zawodowo z funduszem Aternus, posiadającym udziały m.in. w Docplannerze czy Booksy.