Aktualizacja: 12.12.2019 19:04 Publikacja: 12.12.2019 21:00
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
Dziś coraz częściej człowiek ma ochotę zadać to samo pytanie w kwestii intelektualnych elit. Co ci ludzie mają w głowach? Tak się, niestety, składa, że mody w tej dziedzinie są równie pozbawione sensu i kontekstu jak kominek atrapa.
O co konkretnie chodzi? O „polską historię kolonializmu i antysemityzmu” z noblowskiej laudacji Pera Waesterberga na cześć Olgi Tokarczuk. To sformułowanie mniej lub bardziej słusznie wzburzyło część opinii publicznej. Żeby wyjaśnić szwedzkiemu akademikowi, że niewiele rozumie z historii I Rzeczypospolitej, należałoby mu dać do przeczytania kilka książek. Istotne jest jednak co innego: Waesterberg tego sformułowania nie wymyślił. On je wziął ze słownika współczesnego polskiego (ale też europejskiego, a może przede wszystkim amerykańskiego) intelektualisty. Co do antysemityzmu można się nawet zgodzić, że takowy w Polsce w XVIII wieku występował, warto jednak dodać, że był powszechny w całym „cywilizowanym” świecie. I to właśnie przed nim uciekali Żydzi z krajów Zachodu na tereny polskie. Oczywiście, dziś każdy, kto zacznie twierdzić, że jak na ówczesne standardy to w ówczesnej Polsce antysemityzmu w zasadzie nie było, sam zostanie uznany za antysemitę i kłamcę. Zostawmy więc tę kwestię.
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas