Inwestycja deweloperska to przedsięwzięcie rozpisane od A do Z. Czasem jednak pojawiają się niespodzianki. Ziemia – ale też rewitalizowane zabudowania– kryje wiele zaskakujących skarbów z przeszłości.
Kopalnie zabytków
W czasie prac poprzedzających budowę osiedla Bulwary Książęce we Wrocławiu deweloper BPI Real Estate Poland co chwila natykał się na znaleziska archeologiczne. Większość przekazano do miejskiego muzeum, ale firma uzyskała również zgodę na wyeksponowanie części przedmiotów w pasażu handlowym, w ramach pierwszej w Polsce prywatnej wystawy archeologicznej.
– Ekspozycja na terenie Bulwarów Książęcych stanowi unikatową prezentację fragmentów dawnych elementów nabrzeża, fortyfikacji oraz kół młyńskich. Najstarsze prezentowane na niej elementy drewniane, zgodnie z przeprowadzonymi badaniami dendrochronologicznymi, datowane są na początek XVII w. Znalazły się tu też reprodukcje historycznych widoków i planów Wyspy Młyńskiej – komentował prof. Rafał Eysymontt, historyk sztuki, współautor ekspozycji.
Odnaleziono m.in. relikty średniowiecznych i wczesnonowożytnych kamiennych i drewnianych umocnień nabrzeża Odry, pozostałości dawnych młynów, fortyfikacji, piwnic oraz przyczółki mostowe. Ponadto liczne zabytki ruchome, jak metalowe fragmenty ozdób.
– Budowa osiedla czasami przynosi zaskakujące odkrycia archeologiczne. Tak zdarzyło się m.in. w Gdańsku podczas budowy osiedla Garden Gates – mówi Andrzej Miś, rzecznik Budimeksu Nieruchomości. – W trakcie robienia wykopu pod garaż podziemny natrafiliśmy na różne artefakty. Zgodnie z decyzjami organów konserwatorskich wszystkie zabytki przekazaliśmy do muzeum archeologicznego. Z kolei przy przekładaniu gazociągu natrafiliśmy na zabytkową piwniczkę. Nie mogąc jej ominąć ani rozebrać, przeprowadziliśmy gazociąg przez nią, oczywiście za zgodą konserwatora zabytków – dodaje.