Zaskakujące dane z ZUS. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat

Oskładkowanie umów o dzieło to część kamienia milowego z KPO zgłoszonego Komisji Europejskiej przez polski rząd. Tymczasem z danych ZUS wynika, że popularność tej formy zatrudnienia w ostatnim czasie spada.

Publikacja: 13.08.2024 11:08

Zaskakujące dane z ZUS. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat

Foto: Adobe Stock

mat

Od 1 stycznia 2021 r. przedsiębiorcy mają obowiązek wysyłania do ZUS informacji o osobie, z którą została zawarta umowa o dzieło, a także wszelkie dane kontaktowe do niej. We wniosku trzeba będzie opisać także przedmiot umowy i okres, na jaki ją zawarto.

W rejestrze umów o dzieło po raz pierwszy widać spadki

Z najnowszych danych, do których dotarł portal money.pl wynika, że pierwszy raz od momentu, gdy ZUS zaczął prowadzić rejestr umów o dzieło, widać spadki, zarówno w liczbie samych umów, jak i tych, którzy je wykonują.

Dziennikarze portalu zwracają uwagę, że jeszcze trzy lata temu, w pierwszym półroczu 2021 r. zarejestrowano 233,4 tys. osób pracujących na umowie o dzieło. W pierwszym półroczu 2022 r. liczba ta przekroczyła 274 tys., a w pierwszym półroczu 2023 r. wyniosła 286,7 tys. Pierwsze dwa kwartały tego roku odwróciły ten trend — liczba osób na umowie o dzieło zmalała do 278,2 tys. Mamy zatem roczny spadek na poziomie 3 proc. To głównie efekt tego, że w drugim kwartale liczba wykonawców takich umów spadła o 6,5 proc.

Jak możemy przeczytać dalej, spadek jeszcze wyraźniej widać w samej liczbie wykazanych umów o dzieło — z 456 tys. w drugim kwartale 2023 r. do 334 tys. analogicznego okresu roku bieżącego. Tym samym spadek wyniósł aż 27 proc. W całym pierwszym półroczu tego roku było to 17 proc.

Dlaczego spada liczba umów o dzieło i ich wykonawców

Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze money.pl przyznają, że to zaskakujące dane. Jeden z rozmówców z ZUS zastanawia się, czy nie zmienia się struktura — czy umowy na krótszy okres są zastępowane tymi na dłuższy. To może częściowo tłumaczyć statystykę, bowiem o ile w pierwszym półroczu tego roku przeciętna umowa o dzieło była zawierana na 33,8 dnia, to w zeszłym roku było to 29 dni. Jednocześnie nadal najczęściej zawierany rodzaj umów to umowy jednodniowe — jest ich blisko 28 proc.

O zmianie trendu mogą decydować też inne czynniki. Spada bowiem nie tylko liczba umów, ale także ich wykonawców. - Po pierwsze, to sytuacja rynkowa. Największa branża, jeśli chodzi o liczbę umów o dzieło i ich wykonawców, to branża IT. Pytanie, czy w tej branży nie nastąpiły jakieś zmiany, mające wpływ na te statystyki. Koniunktura w tej branży jest dużo gorsza po pandemii - zauważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Przypomnijmy, iż jak niedawno donosiły media, resort pracy analizuje możliwość ozusowania umów zleceń oraz przynajmniej części umów o dzieło (oskładkowanie tylko tych umów, które stanowią jedyny dochód pracownika). To wykonanie części kamienia milowego z KPO, zgłoszonego Komisji Europejskiej przez polską administrację, dotyczącego walki z segmentacją rynku pracy.

Czytaj więcej

Rejestr umów o dzieło świeci pustkami. Obowiązek zgłoszenia można obejść

Od 1 stycznia 2021 r. przedsiębiorcy mają obowiązek wysyłania do ZUS informacji o osobie, z którą została zawarta umowa o dzieło, a także wszelkie dane kontaktowe do niej. We wniosku trzeba będzie opisać także przedmiot umowy i okres, na jaki ją zawarto.

W rejestrze umów o dzieło po raz pierwszy widać spadki

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Niepełnosprawni
Tracą ważność orzeczenia o niepełnosprawności. Ważny termin mija we wrześniu
Sądy i trybunały
Iustitia będzie bronić neosędziów? Ważne słowa sędziego Igora Tulei
Sądy i trybunały
Spór o kontrasygnatę. Donald Tusk zmienia swoją decyzję
Prawo karne
Jest kluczowa opinia ws. wypadku na S8, którą jechała sędzia Gersdorf
Sądy i trybunały
Plan Adama Bodnara na tzw. neosędziów. Prawnicy komentują
Nieruchomości
Myśliwi kontra właściciele gruntów. Rząd chce chronić prawo własności