W Polsce na zaawansowaną postać szpiczaka mnogiego choruje około tysiąca osób. – Decyzja oznacza kontynuację leczenia tych chorych, którzy są już włączeni do programu – wyjaśnia prof. Wiesław Jędrzejczak, kierownik Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Daje również szanse na skuteczną walkę z chorobą dla nowych chorych.
Lenalidomid ma dość korzystny profil toksyczności. Lek podawany jest w formie tabletek, można go brać nawet w domu. – W związku z tym umożliwia chorym niemal normalne funkcjonowanie – dodaje prof. Jędrzejczak.
To właśnie w hemato- onkologii pojawia się najwięcej nowych i skutecznych leków wykorzystywanych później w całej onkologii.