Aktualizacja: 22.04.2025 14:25 Publikacja: 14.08.2022 11:45
Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki
Jak możemy przeczytać w "Nowościach", Maciej I.-P. został prawomocnie skazany wyrokiem karnym za poplecznictwo. A dokładniej - za wynoszenie grypsów z aresztu od gangstera Marcina B., prawej ręki Henryka L. "Lewatywy", i utrudnianie w ten sposób pracy prokuraturze. Zdarzenia miały miejsce w roku 2011, gdy prawnik miał 24 lata.
Gazeta podaje, że adwokat Nie stracił prawa wykonywania zawodu. Wykładał na uczelniach wyższych. Postępowanie dyscyplinarne w jego sprawie, z przerwami na okresy zawieszenia, trwało od 2016 roku. Dopiero po 6 latach rzecznik dyscyplinarny Kujawsko-Pomorskiej Izby Adwokackiej w Toruniu skierował wniosek do Sądu Dyscyplinarnego o ukaranie prawnika. Wniósł o wymierzenie mu wspomnianego upomnienia dziekańskiego.
Zarząd Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników wystosował list do minister zdrowia, w którym apeluje o po...
Komisja Nadzoru Finansowego zakazała wykonywania na terytorium Polski działalności ubezpieczeniowej przez Insura...
Płaca minimalna za pracę nie będzie jednak równa pensji zasadniczej. Etapowo wyłączane będą natomiast poszczegól...
Szef Centralnej Komisji Egzaminacyjnej prof. Robert Zakrzewski w podcaście „Szkoła na nowo" zapewnia, że w tym r...
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie I prezes SN Mał...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas