Wraca pan do nas z radością czy raczej z obawami, bo jako zdobywca trzeciej nagrody na ostatnim Konkursie Chopinowskim stanie pan w piątek do kolejnego egzaminu przed polską publicznością.
Jak mógłbym nie lubić Warszawy? To miasto o specjalnym znaczeniu dla mnie właśnie dlatego, że tu zdobyłem ważną nagrodę. Spędziłem w tym mieście kilka tygodni, dobrze poznałem Filharmonię Narodową, wiem, że to legendarne miejsce dla Polaków. A może i po części mój dom?
Czytaj więcej
Wybitny artysta Janusz Wawrowski nie został wpuszczony do samolotu lecącego do Warszawy, ze swoim XVIII-wiecznym stradivariusem.
Po konkursie otrzymał pan bardzo dużo propozycji występów.
To prawda, w 2022 roku miałem ich ponad 70.