Zderzenie dwóch frachtowców na Bałtyku. Los jednej załogi jest nieznany

Prezydent Serbii Aleksandar Vuczić zaproponował zorganizowanie referendum w sprawie swojej dymisji po tym, jak w piątek w Nowym Sadzie zawalił się dach dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło wówczas 14 osób, trzy nadal walczą w szpitalu o życie.

Co najmniej 14 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych, gdy na dworcu w Nowym Sadzie runęła część dachu. Do katastrofy doszło w budynku, który był niedawno remontowany.

W piątek rano pod Lwowem doszło do wypadku autobusu relacji Warszawa-Odessa. W wyniku zdarzenia trzy osoby zginęły, a 35 zostało rannych.

Pasażerowie pociągu, który miał przewieźć w czwartek posłów do Parlamentu Europejskiego ze Strasburga do Brukseli, zostali ewakuowani po awarii maszyny.

W wyniku katastrofy myśliwca F-18, do której doszło w piątek, zginął pilot hiszpańskich sił powietrznych – informują lokalne media. To nie pierwszy raz, kiedy w kraju rozbija się maszyna tego typu.

Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, podczas gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.

Łukasz Ż., który miał spowodować śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, został sprowadzony do Polski. Jego ekstradycja to tylko jeden z przykładów jak państwo polskie radzi sobie z pociągnięciem do odpowiedzialności podejrzanych, które uciekają za granicę.

Do przekazania na podstawie ENA może dojść w ciągu kilku dni tylko wówczas, gdy osoba poszukiwana wyrazi zgodę na przekazanie. Wobec jej braku w procedurze zawiera się etap sądowy, ze wszystkimi gwarancjami strony postępowania. Nie można zatem formułować opinii, że Łukasz Ż. "dopiero" wraca do Polski, skoro jego poszukiwania wdrożono15 września br. - mówi Anna Adamiak, prokurator Prokuratury Krajowej, rzecznik PK.

W Poznaniu doszło do pożaru dwóch pociągów – w ogniu stanęły składy towarowy i osobowy, którym podróżowali kibice. Ogień został już opanowany, nie ma informacji o poszkodowanych.

Zmiany prawa nie są receptą na poprawę bezpieczeństwa przejazdów kolejowych. – Kary, nawet te wysokie, nie pomagają, trzeba edukować – twierdzą eksperci.

Od kogo jak od kogo, ale od polityków, którzy przez ostatnie kilka lat kształtowali przepisy ruchu drogowego można by jednak wymagać rozumienia czym jest jazda bez uprawnień.

Kierowcy i piesi omijają opuszczone zapory, ignorują znak stop i sygnalizację świetlną przez przejazdem. Na trzech testowanych przejazdach w ciągu jednego roku aż 6 tys. razy nie zatrzymano się na czerwonym świetle.

Samochód osobowy wjechał pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Karwicy Mazurskiej (woj. warmińsko-mazurskie). Autem jechało pięć osób. Wszystkie zginęły na miejscu. Wśród ofiar znalazło się troje dzieci.