Organizacja non-profit ponad tysiąca firm i organizacji z 60 krajów stwierdziła w raporcie, że różnice w zarobkach wynikają z różnych czynników, także z różnic geograficznych i rozczłonkowania rynku pracy, różnego dostępu do oświaty, środowisk społecznych i zawodowych.
- Gdy Amerykanie świętują 19 czerwca, dzień wyzwolenia od niewolnictwa, szefowie firm i decydenci polityczni muszą uznać ostatnie tendencje w dysproporcjach rasowych gospodarki XXI wieku — stwierdził Gad Levanon, wiceprezydent ds. rynków pracy w Conference Board w Waszyngtonie. — Odwrócenie tych tendencji będzie wymagać rozwiązania głęboko zakorzenionych podziałów na rynku pracy i segregacji geograficznej w ograniczaniu dostępu do stref wysokiego wzrostu — dodał.