Aktualizacja: 08.10.2018 11:19 Publikacja: 07.10.2018 20:17
Marek Falenta to jedyna osoba skazana na więzienie w tzw. aferze taśmowej
Foto: Reporter
W zakończonym we wrześniu 2015 r. śledztwie dotyczącym afery taśmowej, czyli nielegalnego nagrywania polityków i biznesmenów w warszawskiej restauracji Sowa & Przyjaciele oraz Amber Room, gdzie pracowali ci sami kelnerzy, śledczy założyli, że nagrano ponad 100 osób, ustalając tożsamość 97 z nich. Odnaleziono jednak tylko 66. – Wiemy, że było ich znacznie więcej, ale nie udało się do nich dotrzeć – mówi prok. Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas