W związku z decyzją „Washington Post” dotyczącą wyborów prezydenckich ok. 200 tysięcy osób miało zrezygnować z cyfrowej subskrypcji dziennika – informuje Reuters.
Jeff Bezos wyjaśnia dlaczego „Washington Post” nie poprze nikogo w wyborach prezydenckich
Decyzja Bezosa oznacza de facto, że „Washington Post” nie poprze w wyborach prezydenckich kandydatki Partii Demokratycznej, wiceprezydent USA Kamali Harris. Wielu czytelników krytykuje Bezosa na stronie internetowej dziennika.
Bezos w komentarzu opublikowanym w poniedziałek tłumaczył, że „większość ludzi uważa, że media są stronnicze”, a „Washington Post” i inne gazety muszą podnieść swoją wiarygodność.
Czytaj więcej
Jeff Bezos znalazł się na trzecim miejscu listy najbogatszych ludzi świata magazynu „Forbes”, ustępując jedynie Bernardowi Arnaultowi i Elonowi Muskowi. Twórca Amazona od pewnego czasu inwestuje w nieruchomości. Właśnie kupił kolejną posiadłość na wyspie zwanej „bunkrem miliarderów”. To ulubiona enklawa ludzi bardzo zamożnych.
Miliarder zapewnił, że decyzja o braku poparciu w wyborach prezydenckich nie była przedmiotem konsultacji z żadnym z kandydatów, nie było też elementem jakiegoś rodzaju porozumienia. Bezos zapewnił, że decyzja nie ma związku z jego spotkaniem z kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem.