Przełom w dziedzinie broni laserowej. Dron zestrzelony nad Libią

Przy pomocy lasera bojowego dostarczonego przez Turcję, siły rządu jedności narodowej w Libii zestrzeliły bezzałogowiec chińskiej produkcji. To przełom w dziedzinie broni laserowej - pisze "Army Recognition", serwis poświęcony sprawom wojska.

Aktualizacja: 14.08.2019 18:56 Publikacja: 14.08.2019 18:25

Dron Wing Loong II na targach lotniczych w Dubaju w 2017 r.

Dron Wing Loong II na targach lotniczych w Dubaju w 2017 r.

Foto: Mztourist [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]

zew

Do zestrzelenia drona doszło 3 sierpnia w rejonie Misraty. Zniszczony bezzałogowiec to Wing Loong II, produkowany w Chinach. Maszyna należała do wspieranych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie sił stojących po stronie gen. Chalifa Haftara.

Według portalu "Army Recognition", bezzałogowiec został zestrzelony przy pomocy tureckiego lasera bojowego, zamontowanego na opancerzonym pojeździe terenowym. Laser wyposażony był w turecki system naprowadzania optoelektronicznego.

"System pozwala precyzyjnie zidentyfikować cel i wybrać jego wrażliwy punkt, a następnie utrzymywać promień lasera w wybranym miejscu aż do całkowitego zniszczenia celu" - czytamy w "Army Recognition".

Autor tekstu dodał, że wykorzystana w Libii broń nie jest już eksperymentalną technologią, lecz w pełni funkcjonalnym systemem bojowym wykorzystanym przeciw zaawansowanemu technologicznie celowi wojskowemu.

"Taka broń byłaby w stanie z łatwością zestrzelić nieopancerzony śmigłowiec. Turcja może bez problemu wyprodukować wiele sztuk takiej broni" - twierdzi autor cytowanego tekstu.

Nad rozwojem broni laserowej pracują m.in. Stany Zjednoczone i Rosja. Turcja rozwija swój projekt od ponad czterech lat. Według "Army Recognition", na uwagę zasługuje fakt, że Turcja stworzyła mobilny naziemny zestaw laserowy, wyprzedzając w tym potęgi militarne. Ze względu m.in. na kwestie zasilania oraz rozmiarów laserów, nowy rodzaj broni miał być wdrażany najpierw na okrętach.

Turecka agencja Anadolu nie potwierdziła doniesień "Army Recognition" o użyciu lasera.

Po obaleniu rządów Muammara Kadafiego, do czego przyczyniły się bombardowania niektórych państw NATO, o władzę w Libii rywalizują dwa ośrodki - rząd jedności narodowej premiera Fajiza Mustafy as-Saradża (popierany przez ONZ) oraz rząd Libijskiej Armii Narodowej (ANL) w Bengazi, którego szefem ogłosił się gen. Chalifa Haftar.

Do zestrzelenia drona doszło 3 sierpnia w rejonie Misraty. Zniszczony bezzałogowiec to Wing Loong II, produkowany w Chinach. Maszyna należała do wspieranych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie sił stojących po stronie gen. Chalifa Haftara.

Według portalu "Army Recognition", bezzałogowiec został zestrzelony przy pomocy tureckiego lasera bojowego, zamontowanego na opancerzonym pojeździe terenowym. Laser wyposażony był w turecki system naprowadzania optoelektronicznego.

Wojsko
Niemiecki system Patriot przez pół roku będzie chronił lotnisko w Rzeszowie
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Wojsko
Będzie mniej nowych klas wojskowych w szkołach. Spada ich popularność?
Wojsko
Coraz mniej prób sforsowania granicy z Białorusią. Czy ten spokój będzie trwały?
Wojsko
Jak komputer kwantowy pomoże wojsku
Wojsko
Gen. Wiesław Kukuła: Kreml uważa nas za mentalnie nieprzygotowanych do walki
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe