W rozmowie z RMF FM gen. Dariusz Łukowski, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zapytany został między innymi, czy po rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem widać pomysł na pokój w Ukrainie. - Na razie niestety nie – ocenił. - Wszyscy z dużym oczekiwaniem liczyliśmy na efekty rozmowy między prezydentem Trumpem a prezydentem Putinem. Skończyło się tym, czym się skończyło. Jeżeli weźmiemy pod uwagę zadeklarowane przez Putina natychmiastowe wstrzymanie ataków na infrastrukturę energetyczną czy infrastrukturę krytyczną, po czym widzimy kolejny masowy atak na Ukrainę, już w tym elemencie ta wiarygodność runęła – dodał.
Czytaj więcej
Zamiast wysyłać siły lądowe do Ukrainy i narażać się na wiele problemów, niemal w każdej chwili możemy rozpocząć misję patrolowania ukraińskiej przestrzeni powietrznej z terytorium Polski. Muszą być jednak spełnione pewne warunki.
Gen. Dariusz Łukowski: Putin nieprzypadkowo wspomina o kolejnych warunkach potencjalnych rozmów ws. Ukrainy
Zdaniem szefa BBN, nastąpiło „odsłonięcie przez Putina swojej słabości”. - Ataki strony ukraińskiej na infrastrukturę w Rosji są coraz bardziej skuteczne, obejmują coraz większą część terytorium Rosji. Rozwój technologii po stronie ukraińskiej postępuje – zaznaczył gen. Łukowski. Jak dodał, „nieprzypadkowo Putin wspomina o kolejnych warunkach potencjalnych rozmów, mówiąc o wstrzymaniu wsparcia ze strony krajów zachodnich, w tym (wsparciu wymiany informacji) wywiadowczych”. - To jest zaporowy warunek z punktu widzenia Ukrainy, ale jest też trudny do zaakceptowania dla wszystkich krajów-partnerów europejskich, w tym Polski. To jest pierwszy postulat, idący w kierunku redukcji potencjału sił zbrojnych Ukrainy – podkreślił generał w rozmowie z RMF FM.
Czytaj więcej
W ostatnich dniach prowadzone były rozmowy w sprawie misji pokojowej wystawionej przez kraje Europy, która miałaby gwarantować przyszłe porozumienie pokojowe na Ukrainie. Premier Donald Tusk wykluczył, by nad Dnieprem mogli pojawić polscy żołnierze. Innego zdania jest gen. Roman Polko. - Nie każmy polskim żołnierzom podkulać ogona pod siebie, jak tchórz - mówił w rozmowie z Polsat News.
Polska wyśle swoje wojsko na Ukrainę? „Absolutnie wykluczone”
Podczas rozmowy generał Łukowski zapytany został także o to, czy Polska może wysłać swoje wojsko na Ukrainę. - Dzisiaj mamy w tej sprawie jasne stanowisko, które prezentujemy również naszym partnerom w Europie. I ono wskazuje wyraźnie na to, że nasza obecność fizyczna, wojskowa na Ukrainie na dziś jest absolutnie wykluczona - powiedział szef BBN. - My w ogóle nie wiemy, jaka będzie konstrukcja potencjalnego pokoju, dlatego zawsze ten element trzeba przedstawiać w taki sposób. Zdecydowane stanowisko dzisiaj jest takie, że „nie” - dodał