Wojsko dowoziło paliwo na stacje. Orlen nie zapłacił ani złotówki

Operacja dostarczania paliwa na stacje Orlen wojskowymi cysternami przed wyborami w październiku 2023 r. kosztowała armię kilkaset tysięcy złotych – ustaliła „Rzeczpospolita”. Decyzję o użyciu wojskowego sprzętu podjął Mariusz Błaszczak.

Aktualizacja: 04.03.2024 06:24 Publikacja: 02.03.2024 12:58

Wojskowe cysterny w czasie ćwiczeń.

Wojskowe cysterny w czasie ćwiczeń.

Foto: 1 Pomorska Brygada Logistyczna

Na początku października, tuż przed wyborami parlamentarnymi, Ministerstwo Obrony Narodowej zgodziło się na wykorzystanie wojskowych cystern do transportu paliw na stacje Orlen. W dystrybutorach paliwa brakowało, co wynikało z dużego popytu, bo spółka utrzymywała wówczas niską cenę. Eksperci twierdzili, że cena jest celowo zaniżana przed wyborami zaplanowanymi na 15 października.

Z informacji, które uzyskaliśmy w MON, wynika, że decyzję o skierowaniu wojskowego sprzętu do transportu paliwa podjął ówczesny szef resortu Mariusz Błaszczak. Każdego dnia wykorzystywanych było od 9 do 25 jednostek sprzętu wojskowego o pojemności od 10,3 do 33 tys. litrów.

Pozostało 87% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konflikty zbrojne
Sondaż. Większość Polaków przeciwna minom. Jak zabezpieczyć wschodnią granicę
Wojsko
Marek Kozubal: Wojsko to nie obrona cywilna
Wojsko
Gen. Maciej Klisz: Jesteśmy na kursie kolizyjnym
Wojsko
Wojsko ma nadmiar chętnych, poprawi jednak jakość szkolenia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wojsko
Oficjalnie otwarcie bazy USA w Redzikowie. Andrzej Duda: Niech będzie swoistym symbolem