Z końcem maja poznaliśmy projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary, która ma zastąpić normującą te kwestie ustawę z 28 października 2002 r. – chyba najrzadziej stosowaną ustawę karną w Polsce. Podmiot zbiorowy będzie mógł zostać obciążony karą do 30 mln zł, a nawet zostać przymusowo rozwiązany. Nie sposób odmówić projektodawcy racji, gdy bierze pod uwagę, że obecne przepisy są praktycznie martwe – w ostatnich latach sądy nałożyły zaledwie kilkadziesiąt kar w trybie obowiązującej ustawy. Czy remedium pozostaje jednak adekwatne do słusznej diagnozy?