Minister sprawiedliwości chce za dużo wiedzieć

Nie ma uzasadnienia, by tak głęboko ingerować w prywatność obywateli – tak o zmianach w ustawie sędziowskiej pisze prof. Irena Lipowicz.

Aktualizacja: 03.06.2015 11:34 Publikacja: 03.06.2015 07:55

Minister sprawiedliwości chce za dużo wiedzieć

Foto: 123RF

Po tym jak w marcu prezydent odmówił podpisania nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, Trybunał Konstytucyjny zbiera opinie na temat wniosku i jego zasadności. Krajowa Rada Sądownictwa oceniła już nowelę bardzo krytycznie. Teraz przyszedł czas na rzecznika praw obywatelskich.

Prof. Irena Lipowicz nie ma wątpliwości, że w noweli znalazły się przepisy, które budzą wątpliwości konstytucyjne. Wymienia m.in. przepis pozwalający ministrowi sprawiedliwości na ściąganie akt trwających spraw do resortu sprawiedliwości. Ma się to odbywać na zasadzie nadzoru zewnętrznego.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Sądy i trybunały
Prawnicy kojarzeni z poprzednią władzą jednoczą siły. Inicjatywa wyszła z TK
Konsumenci
Jest pierwszy „polski” wyrok dotyczący sankcji kredytu darmowego