Reklama

Sprawa "Bolka" trafi na wokandę Trybunału w Strasburgu

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu zakomunikował polskiemu rządowi sprawę Lecha Wałęsy - poinformowało w komunikacie biuro prasowe Trybunału.

Publikacja: 13.10.2022 15:27

Były prezydent Lech Wałęsa

Były prezydent Lech Wałęsa

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

mat

Lech Wałęsa, historyczny lider strajków na Wybrzeżu i Solidarności oraz były prezydent, wytoczył proces Krzysztofowi Wyszkowskiemu, jednemu z kilku innych liderów rodzącej się na Wybrzeżu opozycji.

Lech Wałęsa pozwał Krzysztofa Wyszkowskiego za wypowiedzi o jego agenturalnej przeszłości, wygłoszone m.in. na antenie TVP oraz TVN w listopadzie 2005 r. Wyszkowski określił go mianem agenta SB o pseudonimie Bolek. Sprawę długo rozpatrywały gdańskie sądy i w końcu tamtejszy Sąd Okręgowy orzekł, że Wyszkowski nie złamał prawa, informując opinię publiczną o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy.

Ten werdykt uchylił w 2011 r. gdański Sąd Apelacyjny, nakazując Wyszkowskiemu przeproszenie Wałęsy za nazwanie go współpracownikiem SB o pseudonimie Bolek. A ponieważ Wyszkowski nie wykonał tego wyroku, były prezydent opublikował zasądzone przeprosiny na swój koszt.

Tymczasem w styczniu 2017 r. grafolodzy z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Sehna orzekli, że teczka personalna i teczka pracy TW „Bolka", znalezione w domu gen. Czesława Kiszczaka, potwierdzają współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa. Sam Lech Wałęsa od lat twierdzi, że te dokumenty są sfałszowane.

Sprawa trafiła do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wskutek skargi nadzwyczajnej wniesionej przez prokuratora generalnego na korzyść Wyszkowskiego. SN wyrok uchylił i zakończył sprawę, nie nakazując jej ponownego rozpoznania.

Reklama
Reklama

SN podkreślił, że zarówno sąd okręgowy, jak i sąd apelacyjny nie ustaliły w tej sprawie nieprawdziwości wypowiedzi Wyszkowskiego, tylko to, że nie dowiódł on jej prawdziwości. Między tymi sformułowaniami jest duże pole dla konstytucyjnie chronionej swobody wypowiedzi. A chodziło w tym sporze o wprawdzie historyczne, ale ważne sprawy dla życia publicznego oraz debaty publicznej, której wyroki sądowe nie mogą ograniczać.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy: Wyszkowski nie musi przepraszać Wałęsy za "Bolka"

Skarga Lecha Wałęsy na rozstrzygnięcie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN trafiło do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w październiku 2021 roku. We wrześniu tego roku ETPC zakomunikował skargę polskiemu rządowi. Jak podkreślono w komunikacie, sprawa została zakwalifikowana jako priorytetowa.

W skardze Wałęsa podnosi, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest "niezależnym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą”, a skarga nadzwyczajna narusza pewność prawa.

Powołując się na prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, Wałęsa argumentuje również, że uchylenie wyroku zaszkodziło jego reputacji. Co więcej, zdaniem byłego prezydenta, instytucja skargi nadzwyczajnej została wykorzystana jako forma odwetu za jego krytykę wobec rządzących.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama