W planie prac legislacyjnych rządu pojawiła się informacja o bardzo ciekawej zmianie, nad którą pracuje resort cyfryzacji. Chodzi o takie usprawnienie aplikacji mObywatel, aby lepiej służyła załatwianiu urzędowych spraw. Faktycznie bowiem ogranicza się ją obecnie do m.in. potwierdzenia tożsamości czy uprawnień do prowadzenia pojazdów, sprawdzenia liczby nałożonych punktów karnych czy przejrzenia niezrealizowanych recept.
Zdaniem Ministerstwa Cyfryzacji dokumenty elektroniczne nie są w pełni zrównane w skutkach prawnych z analogicznymi dokumentami, które są wydawane i funkcjonują w formie tradycyjnej.
Czytaj więcej
Sejm zdecydował: prawo jazdy będziemy mogli mieć też w telefonie, a dokładnie w aplikacji mObywatel. Warto pobrać ją już dziś, bo już dziś się przyda - przypomina Ministerstwo Cyfryzacji.
Następnym problemem jest brak możliwości załatwienia sprawy urzędowej w formie mobilnej, co wynika z konieczności podania serii oraz numeru dokumentu potwierdzającego tożsamość. Dlatego po zmianach numer i seria dowodu osobistego, które są widoczne w dokumencie mObywatel, będą pełniły funkcję numeru oraz serii dokumentu elektronicznego potwierdzającego tożsamość osoby składającej wniosek czy załatwiającej inną urzędową sprawę.
Resort chce także ułatwić dostęp do tej aplikacji szkołom i uczelniom, tak by jako mLegitymacja powszechnie służyła do potwierdzania uprawnień uczniów i studentów. Plan jest taki, aby udostępniając rozwiązania techniczne, pozwolić na prowadzenie ewidencji, np. patentów żeglarskich czy kart mieszkańca.