Ordo Iuris spiera się z Bodnarem o „Bóg, Honor, Ojczyzna” w paszportach

Rzecznik Praw Obywatelskich popełnił błąd interpretacyjny i niesłusznie zakwestionował sformułowanie „Bóg, Honor, Ojczyzna” w paszportach - uważa Instytut Ordo Iuris

Aktualizacja: 07.03.2019 13:22 Publikacja: 07.03.2019 10:27

Ordo Iuris spiera się z Bodnarem o „Bóg, Honor, Ojczyzna” w paszportach

Foto: materiały prasowe

dgk

Adam Bodnar wystąpił z wnioskiem do MSWiA o zmianę wzoru dokumentu twierdząc, że to hasło  godzi w wolność osób niewierzących oraz, iż miałoby naruszać bezstronność światopoglądową władz. Do Biura Rzecznika wpłynęły skargi od  ponad 1500 osób, które uznały, że sformułowanie „Bóg, Honor, Ojczyzna"  w paszporcie  narusza ich wolność sumienia i wyznania. Skarżący podkreślali, że dewiza znajduje się w obrysie hologramu zdjęcia, co może prowadzić do utożsamienia wizerunku człowieka z konkretnym światopoglądem.

- Ta fraza nie tylko nie łamie zasad Konstytucji, ale także podtrzymuje polską tradycję - twierdzi Instytut Ordo Iuris, który przygotował analizę na ten temat.

Instytut powołuje się na  jednoznacznie odwołania do Boga w polskiej Konstytucji – zwłaszcza w jej preambule –  oraz tradycję narodową zakorzenioną w wartościach chrześcijańskich.

- Nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby w przestrzeni publicznej, np. we wzorach dokumentów urzędowych, zamieszczać symbolikę religijną. Ponadto, na mocy ustawy zasadniczej, na władzach Rzeczypospolitej Polskiej spoczywa obowiązek strzeżenia dziedzictwa narodowego, które, jest zakorzenione w wartościach chrześcijańskich. Podejmując różnego rodzaju inicjatywy w tym zakresie rządzący nie mogą pomijać tych aspektów polskiej historii i kultury, które czerpią inspirację z tradycji religijnej - twierdzi Ordo Iuris.

Zdaniem autora analizy Konrada Dydy,  doktoranta w Katedrze Prawa Wyznaniowego KUL, RPO popełnia błąd w utożsamieniu bezstronności światopoglądowej władz publicznych wyrażonej w art. 25 ust. 2 Konstytucji z terminem „neutralności światopoglądowej".

- Biorąc pod uwagę historie prac nad redakcją powołanego przepisu trzeba stwierdzić, że polski ustrojodawca w pełni świadomie zrezygnował z terminu „neutralność" na rzecz „bezstronności" - pisze Konrad Dyda.

Ordo Iuris uważa, że dbając o zachowanie polskiego dziedzictwa kulturowego rządzący mają obowiązek odwoływania się także do tych jego elementów, które wynikają z tradycji chrześcijańskiej.

- Skoro w obowiązującym wzorze paszportu znalazły się odwołania do różnorodnych postaci i wydarzeń z historii Polski, nie sposób uznać, aby zamieszczenie w tej grupie wspomnianego stwierdzenia w jakikolwiek sposób dyskryminowało osoby nieidentyfikujące się z jego przesłaniem. Co więcej, takie działanie nie narusza także zasady bezstronności światopoglądowej władz publicznych. Doszłoby do tego dopiero wówczas, gdyby organy państwowe przyjęły za podstawę rozstrzygnięć stosunek obywateli do religii. Taka sytuacja zaś nie ma miejsca w tej kwestii - twierdzi Ordo Iuris.

- Wzór paszportu jest wspólny dla wszystkich obywateli i symbolika w nim zamieszczona nie stanowi o identyfikacji danej osoby z określonymi poglądami, a co najwyżej z przynależnością państwową związaną z posiadanym obywatelstwem. Natomiast Rzecznik Praw Obywatelskich zdaje się zapominać, że Konstytucja stanowi pewną całość i interpretując jej poszczególne przepisy nie można wyrywać ich z kontekstu, w którym zostały umieszczone  – komentuje Konrad Dyda.

moto.rp.pl

Wszystko, co musisz wiedzieć
o motoryzacji

SPRAWDŹ
Praca, Emerytury i renty
Dodatki do emerytur i rent od 1 marca 2025. Ile wyniosą po podwyżce?
W sądzie i w urzędzie
Ważny komunikat w sprawie mObywatela. Termin mija już 25 lutego
Prawo drogowe
Czy skręcając w lewo trzeba patrzeć w lusterko? Sąd Najwyższy odpowiedział
Prawo drogowe
Prawo jazdy mimo sądowego zakazu prowadzenia? Cwaniacy wykorzystują lukę
Podatki
Jak rozliczyć PIT za 2024 rok? Poradnik krok po kroku: Twój e-PIT oraz aplikacja