?Sądową przesyłkę trzeba awizować dwa razy

Doręczyciel ma obowiązek dwa razy odwiedzić adresata. A ten za każdym razem ma siedem dni na odebranie przesyłki.

Publikacja: 20.02.2014 07:51

Od nowego roku Polska Grupa Pocztowa zajmuje się dostarczaniem korespondencji z sądów.

Od nowego roku Polska Grupa Pocztowa zajmuje się dostarczaniem korespondencji z sądów.

Foto: www.sxc.hu

Olga W., mieszkanka warszawskiego Powiśla, otrzymała awizo z InPost. Wskazano w nim 14-dniowy termin na odebranie przesyłki z sądu wieczystoksięgowego. Czytelniczka się skarży, że nie może ustalić, czy zawiadomienie jest pierwsze czy powtórne. I pyta, czy takie zawiadomienie w ogóle jest prawidłowe.

– Gdyby adresat, który nie odebrał przesyłki, wykazał, że nie było drugiego awizo, uznałabym je za nieskuteczne. Tak samo nieprawidłowy jest podany termin 14-dniowy na odbiór, jak w tej sprawie – mówi Marcin Łochowski, sędzia cywilny z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. – Nie ma w tych sprawach mowy o odstępstwach od twardych rygorów procedury doręczeniowej.

Zgodnie z przepisami przesyłki sądowe awizowane są dwukrotnie. W razie nieodebrania listu za pierwszym podejściem cała procedura powinna zostać powtórzona. Na łączny termin na odebranie korespondencji składa się zatem siedem dni po pierwszym awizo i siedem dni po drugim awizo, jednak między pierwszym a drugim musi nastąpić drugie zawiadomienie. Jeśli np. pierwszy termin upływał we wtorek, a doręczyciel przyniesie drugie zawiadomienia w czwartek, to drugi termin upływa w następny czwartek, i adresat ma w sumie na odebranie przesyłki dwa tygodnie i dwa dni.

Olga W. dodaje, że na odwrocie zawiadomienia umieszczono pouczenie, że nieodebranie przesyłki poleconej mimo dwukrotnego awizowania skutkuje uznaniem jej za doręczoną w ostatnim dniu przewidzianym do jej odbioru, ale i tak nie wie, kiedy upłynie ostatni dzień na odbiór przesyłki.

– W zasygnalizowanym przypadku zdarzył się błąd ludzki, za co serdecznie przepraszamy – tłumaczy Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Pocztowej, nowego doręczyciela przesyłek sądowych.

– Nasi doręczyciele i pracownicy placówek zostali odpowiednio przeszkoleni w zakresie obsługi korespondencji z sądów i prokuratur. Każdy sygnał jest jednak przez nas analizowany, by wyeliminować możliwość wystąpienia błędu w przyszłości.

Dochowanie procedury doręczeniowej jest ważne, zwłaszcza dla uczestnika postępowania czy to cywilnego, czy karnego. Zastępcze doręczenie uznawane jest bowiem za skuteczne, czyli tak jakby się odbyło do rąk własnych.

A nieprawidłowości w doręczeniu mogą posłużyć odbiorcy do zakwestionowania doręczenia i np. do przywrócenia terminu na odwołanie.

Olga W., mieszkanka warszawskiego Powiśla, otrzymała awizo z InPost. Wskazano w nim 14-dniowy termin na odebranie przesyłki z sądu wieczystoksięgowego. Czytelniczka się skarży, że nie może ustalić, czy zawiadomienie jest pierwsze czy powtórne. I pyta, czy takie zawiadomienie w ogóle jest prawidłowe.

– Gdyby adresat, który nie odebrał przesyłki, wykazał, że nie było drugiego awizo, uznałabym je za nieskuteczne. Tak samo nieprawidłowy jest podany termin 14-dniowy na odbiór, jak w tej sprawie – mówi Marcin Łochowski, sędzia cywilny z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. – Nie ma w tych sprawach mowy o odstępstwach od twardych rygorów procedury doręczeniowej.

Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce