Ta informacja powinna dać do myślenia każdemu wielbicielowi jednośladów, który przygotowuje się do jazdy lub już zaczął swoją motocyklową przygodę w tym sezonie.
Podczas wypadku w ruchu drogowym fani jednośladów są w większości przypadków narażeni bardziej na wypadki, niż inni uczestnicy ruchu. Należy stale przypominać o procedurach dotyczących wypadku z udziałem motocykli, są one dobrą wskazówką dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
- Powinniśmy zacząć od powiadomienia pogotowia jeśli istnieje taka potrzeba oraz obowiązkowo policji. Zdarza się, że funkcjonariusze ustalają telefonicznie, że poniesione straty są niewielkie i nie ma potrzeby przyjazdu radiowozu na miejsce wypadku, mimo tego powinniśmy to zrobić. Jeśli mamy taką możliwość, zanim pojazdy zostaną usunięte z miejsca wypadku, zróbmy zdjęcie sytuacji po wypadku. Powinniśmy również porozmawiać ze świadkami wypadku, warto poprosić ich o kontakt. Dość często bezpośrednio po wypadku pod wpływem stresu i adrenaliny nie odczuwamy skutków wypadku. Jeśli jednak po powrocie do domu odczujemy ból lub inne dolegliwości, powinniśmy natychmiast udać się do lekarza. Zdarza się, że poszkodowani trafiają do szpitala nawet kilka dni po takim incydencie, ale absolutnie nie należy z tym zwlekać. To jak zachowamy się po wypadku będzie miało ogromne znaczenie przy uzyskaniu należnego odszkodowania – radzi Edyta Szymkowiak, Dyrektor Pionu Dochodzenia Roszczeń Centrum Odszkodowań DRB, firmy specjalizującej się w pomocy osobom poszkodowanym w wypadkach i ich rodzinom uzyskać należne odszkodowanie.
Co w przypadku gdy poszkodowanym wypadku jest pasażer motocykla?
Z punktu widzenia pasażera jednośladu sprawa odszkodowania jest podobna jak w przypadku poszkodowanych w autach osobowych. Uzależniona jest głównie od okoliczności wypadku i obrażeń.
- Bardzo ważne jest posiadanie kasku. Obowiązek jazdy w nim ma nie tylko prowadzący motocykl, ale również jego pasażer. Jeśli dojdzie do wypadku, w którym poszkodowany jest pasażer, funkcjonariusze policji zawsze sprawdzają czy miał on na sobie kask. Jeżeli nie, jest to ważny sygnał dla ubezpieczyciela, który może potraktować ten fakt jako istotne przyczynienie się do szkody – wyjaśnia ekspert Centrum Odszkodowań DRB.