Gminy i powiaty mają coraz więcej kompetencji. To one są właścicielami placów zabaw, stadionów, basenów, siłowni pod chmurką. Prowadzą żłobki, przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. Gminy są też odpowiedzialne za nieszczęścia, które mogą się przydarzyć naszemu dziecku w szkole na skutek zaniedbania nauczycieli lub dyrekcji szkoły. Do nich kierowane są roszczenia, jeśli dziecko zostanie poparzone gorącą herbatą lub zupą w stołówce, dozna urazu na lekcji wychowania fizycznego albo podczas przerwy, wycieczki szkolnej lub w czasie dojazdu autobusem szkolnym na lekcje. Gmina odpowiada także za wypadki poza lekcjami, do których dojdzie na terenie szkoły, np. gdy na dziecko bawiące się na boisku przewróci się źle zabezpieczona bramka lub tablica do gry w kosza.
Do gminy możemy kierować swoje żądania odszkodowawcze, jeśli zostaniemy poszkodowani w czasie imprezy organizowanej przez gminę lub też stowarzyszenie wykonujące zadania zlecone, np. wskutek źle zabezpieczonego elementu dekoracji, niedbale zbudowanej sceny, pogryzienia przez bezdomnego pasa. Takie sprawy rozpatrywały już sądy.
To jednostki samorządu terytorialnego są właścicielami dróg, chodników i placów. Jeśli więc upadniemy na śliskim chodniku, urwiemy zawieszenie samochodu na dziurawej drodze, potkniemy się o wyszczerbione płyty chodnikowe albo nierówne schody, możemy żądać odszkodowania i zadośćuczynienia. Gmina może też ponosić odpowiedzialność za to, że podczas niewielkiego wiatru lub śnieżycy złamała się gałąź i uszkodziła nasze auto.
Może się jednak zdarzyć, że właścicielem gruntu, na którym doszło do szkody, jest np. wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia, osoba prywatna lub firma. Jak ustalić, do kogo kierować roszczenia? Można to zrobić w wydziale geodezji urzędu miasta lub w starostwie powiatowym, sięgając do rejestru gruntów i budynków (pobierz wypis wraz z mapą) i sprawdzając w księdze wieczystej. Będą to dowody w sprawie.
Trzeba jednak pamiętać, że urzędnicy coraz częściej odmawiają wydania tych dokumentów, żądając wykazania interesu prawnego. Problem można ominąć dopiero na etapie złożenia powództwa do sądu. Wówczas można przedstawić urzędnikom wezwanie sądu do usunięcia braków formalnych. Na wystąpienie o odszkodowanie są trzy lata od dnia, w którym dana osoba dowiedziała się o szkodzie i o jej sprawcy. Potem roszczenie się przedawnia.