W efekcie sankcji Rosjanom brakuje samolotów. Proszą o pomoc przyjaciół

Rosyjskim liniom lotniczym zaczyna brakować samolotów. Poprosili o pomoc Kazachów i Uzbeków. Raczej usłyszą „niet”.

Publikacja: 24.10.2024 17:27

Lotnisko Szeremietiewo w Moskwie

Lotnisko Szeremietiewo w Moskwie

Foto: Bloomberg

Rozmowy się toczą — dowiedziała się kazachska agencja informacyjna Akipress.com. Chodzi o obsługę połączeń wewnątrz Rosji, na które nieustannie rośnie popyt.

Mimo sankcji Rosja nie jest krajem odciętym od świata

Trasy zagraniczne obsługują w niewielkim zakresie przewoźnicy rosyjscy, w tym przede wszystkim Aerofłot, Ural Airlines, S7, Rossija i Pobieda, ale przede wszystkim przewoźnicy z Bliskiego Wschodu – Emirates, Qatar Airways, Etihad, Gulf Air, Flydubai, a także Air India, oraz linie chińskie, które korzystają z prawa przelotu nad Syberią. I nie ukrywają, że jest to świetny biznes. — No bo przecież Rosjanie muszą jakoś latać, a płacą bardzo dobrze – mówił niedawno Jeffrey Goh, prezes Gulf Air.

Czytaj więcej

Przyjaciele Rosji robią, co mogą. Łamanie sankcji to ich specjalność

Natomiast połączenia wewnętrzne, według obowiązującego prawa, mogą — jak na razie — wykonywać jedynie linie rosyjskie. I z tym właśnie jest problem, ponieważ brakuje im i samolotów i części zamiennych do nich. Produkcja krajowa nie nadąża za popytem ani na samoloty, ani na części zamienne.

Przyjaciele się nie palą do pomocy Kremlowi

W tej sytuacji rosyjski minister transportu Roman Starowojt ujawnił, że prowadzi rozmowy z tzw. przyjaznymi krajami, w tym z Kazachstanem i Uzbekistanem i zaoferował im prawo do obsługi rosyjskiej „krajówki” — pisały rosyjskie agencje informacyjne. Jak z kolei poinformował Reutera przedstawiciel rządu uzbeckiego, rosyjska oferta rzeczywiście wpłynęła i jest w tej chwili analizowana.Jak na razie nie otrzymaliśmy oficjalnego wniosku ze strony rosyjskiej w tej sprawie” — odpowiedziało Reuterowi kazachskie Ministerstwo Transportu. Podobna odpowiedź przyszła z Tadżykistanu i Kirgistanu.

Artem Żaworonkow, partner w rosyjskiej kancelarii prawnej Nordic Star, uważa, że małe jest prawdopodobieństwo, aby którykolwiek przewoźnik z Azji Środkowej pokusił się o taką okazję, ponieważ pojawiłoby się zagrożenie zachodnimi sankcjami. Ich floty, z wyjątkiem kirgiskich linii Ałtyn Air składają się przede wszystkim z zachodnich maszyn, które w Rosji nie mogłyby być serwisowane z powodu braku części zamiennych. To wiązałoby się z ogromnym ryzykiem i nie wyobrażam sobie, aby którykolwiek z większych przewoźników był skłonny zaakceptować taką ofertę — ocenił Artem Żaworonkow.

Rosyjskie lotnictwo ma za sobą trudne lata

Inwazja na Ukrainę mocno odbiła się na kondycji rosyjskiego lotnictwa cywilnego. W 2022 roku liczba pasażerów spadła tam o 14,7 proc. do 94,2 mln. Przede wszystkim z powodu zamknięcia dla rosyjskich przewoźników europejskiej przestrzeni powietrznej. Ożywienie jednak przyszło w 2023 roku przynosząc wzrost o 11,3 proc. i — zdaniem Rosawiacji— najprawdopodobniej w tym roku wzrost będzie na podobnym poziomie.

Czytaj więcej

Sankcje uziemiają samoloty w Rosji. Kto będzie je teraz naprawiał?

W lutym 2022 rosyjskie linie lotnicze operowały 850 samolotami. Rok później było to już tylko 736. Według brytyjskiej firmy analitycznej rynku lotniczego w 2026 roku będzie ich nie więcej, jak 400. A cały czas rosyjscy przewoźnicy mierzą się z problemami operacyjnymi i brakiem komponentów do zachodnich samolotów.

Opieką została w tym kraju otoczona cała branża lotnicza i władze zakładają, że do roku 2030 przewoźnicy otrzymają 1000 samolotów wyprodukowanych w Rosji. Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ kolejne premiery nowych maszyn są odkładane na później. Tylko na ten rok planowana była produkcja 84 samolotów, a będzie dobrze, jeśli linie lotnicze otrzymają 20.

Rosyjski wicepremier Denis Manturow nie ukrywał w czasie wystąpienia w Dumie, że prognozy na rok przyszły także zostaną skorygowane w dół. Z kolei Siergiej Chemezow, prezes lotniczego konglomeratu Rostec, powiedział w ostatnią środę w Dumie, że produkcja samolotu MS-21 i Superjeta New rozpocznie się odpowiednio w roku 2025 i 2026. Czyli będzie miała dwuletnie opóźnienie.

Czytaj więcej

Czym lata Władimir Putin? Rosjanie zaklinają rzeczywistość

Latanie dla Rosjan wcale nie byłoby takie proste

Wszystkie linie z Azji Środkowej, poza Ałtyn Air, na wykonywanie takich połączeń musiałyby otrzymać zgody firm leasingowych (czyli zachodnich) oraz zagranicznych ubezpieczycieli. Oprócz tego wiadomo, że nie są to przewoźnicy, którzy mają duże floty i zapasowe moce, zwłaszcza w obecnej sytuacji na rynku.

Kazachska Astana ma 32 samoloty, Uzbekistan Air — 57, tadżycki Tajik Air zaledwie 15. Wszystkie trzy linie latają wyłącznie airbusami i boeingami. Kazachskie Ministerstwo Transportu już teraz poinformowało, że w sytuacji, kiedy w tym kraju przewozy wzrosły o 15 proc., wolne moce są skierowane wyłącznie na własny rynek.

Rozmowy się toczą — dowiedziała się kazachska agencja informacyjna Akipress.com. Chodzi o obsługę połączeń wewnątrz Rosji, na które nieustannie rośnie popyt.

Mimo sankcji Rosja nie jest krajem odciętym od świata

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Cykl Partnerski
Miejskie plany adaptacji do zmian klimatu: co warto wiedzieć?
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Transport
Kolejna wielka inwestycja w logistyce
Transport
LOT i Embraer podpisały umowę. Na horyzoncie wybór dostawcy nowych samolotów
Transport
Czesi i Austriacy blokowali kolejową konkurencję. Słono teraz zapłacą
Transport
Nie ma zgody w Boeingu. Związkowcy odrzucili układ zbiorowy. Strajk trwa