PKP Intercity przedstawiło nowy rozkład jazdy. Rekordowe czasy przejazdów

Będzie więcej połączeń, krótsze czasy przejazdów, wygodniejsze pociągi – PKP Intercity zapowiada zmianę rozkładu jazdy od połowy grudnia.

Publikacja: 16.10.2024 14:00

PKP Intercity przedstawiło nowy rozkład jazdy. Rekordowe czasy przejazdów

Foto: PKP Intercity

Więcej pociągów na torach, krótsze czasy połączeń, kursy w cyklicznych odstępach, dodatkowe relacje do Czech i Niemiec – PKP Intercity przedstawiło w środę nowy rozkład jazdy na sezon 2024/2025. Ma on obowiązywać od połowy grudnia tego roku.

W nowym sezonie liczba połączeń zwiększy się do 505 (w tym 34 sezonowych) z 454 (37 sezonowych) w obecnym rozkładzie. Na najpopularniejszych trasach pociągi będą kursowały w stałych odstępach czasu: co godzinę pomiędzy Wrocławiem a Krakowem, nie rzadziej niż co dwie godziny z Poznania do Krakowa oraz co dwie godziny pomiędzy Gdynią a Wrocławiem. Na najpopularniejszych trasach ma być utrzymana atrakcyjna siatka: pociągi ze stolicy pojadą do Krakowa i Trójmiasta średnio co godzinę.

Czytaj więcej

Kolej ma za mało pociągów. PKP InterCity kupuje piętrusy

Nowy rozkład PKP Intercity. Będzie łatwiej o przesiadkę

- Dzięki wprowadzeniu stałych linii komunikacyjnych tak, jak w komunikacji miejskiej, rozkład będzie dla pasażera bardziej czytelny i przewidywalny – deklaruje PKP Intercity. Cykliczność oraz koordynacja połączeń ma umożliwić stworzenie systemu powtarzalnych przesiadek na węzłowych stacjach, co rozszerzy możliwości podróży. Zarazem dobowa symetria połączeń sprawi, że te same relacje przesiadek będą gwarantowane jednakowo w obu kierunkach.

Na kluczowych relacjach przewoźnik zapowiada rekordowe czasy przejazdów. Przykładowo podróż na trasie Warszawa Centralna – Białystok zajmie 1 godzinę i 30 minut (obecnie 2:02), nowy czas przejazdu pomiędzy Warszawą a Łodzią Fabryczną to 1:07 (obecnie 1:17), pomiędzy Warszawą a Poznaniem 2:19 (obecnie 2:28), Wrocławiem a Gdańskiem 4:17 (obecnie 4:36), Lublinem a Wrocławiem 5:15 (obecnie 5:44), Warszawą a Szczecinem 4:17 (obecnie 5:01), Krakowem a Zakopanem 2:01 (obecnie 2:21), Zamościem a Krakowem 3:55 (obecnie 5:09), Poznaniem a Szczecinem 1:46 (obecnie 2:13).

Pendolino wjedzie do Szczecina

Ale będą też miejsca, gdzie podróż potrwa dłużej niż powinna. Przykładowo na Śląsku, gdzie modernizowana jest linia kolejowa biegnąca przez Katowice, część pociągów pojedzie zmienionymi trasami, będzie jechać dłużej lub zastąpi je komunikacja autobusowa. Na odcinku Poznań – Zbąszynek, gdzie m.in. wymieniane są rozjazdy, może wydłużyć się czas jazdy pociągów dalekobieżnych m.in. IC Gedania, IC Berlin-Warszawa-Express czy IC Ukiel. Natomiast na Mazurach z powodu elektryfikacji linii za pociągi IC Mamry oraz IC Warmia kursujące na trasie Olsztyn Główny – Kętrzyn – Giżycko utrzymana zostanie zastępcza komunikacja autobusowa. 

Nowością w nowym rozkładzie będzie rozszerzenie siatki połączeń ekspresami klasy EIP. Od połowy grudnia Pendolino będzie kursować ze Szczecina przez Poznań do Warszawy. Poranny skład wyjedzie ze Szczecina przed 8:00, natomiast powrotne Pendolino do Szczecina pozwoli wrócić ze stolicy po 20:00. Oprócz postoju w Poznaniu pociąg zatrzyma się w Krzyżu, co pozwoli na przesiadkę w kierunku Gorzowa.

W dziewięć godzin z Pragi do Gdyni

Uruchomione zostaną nowe połączenia międzynarodowe: do Czech, a także do Niemiec. Do Czech pojadą 4 pary pociągów IC Baltic Express, które zabiorą podróżnych nie tylko z największych miast na trasie, tj. Gdańska, Bydgoszczy, Poznania czy Wrocławia, ale zatrzymają się także w mniejszych miastach: m.in w Tczewie, Inowrocławiu, Gnieźnie, Lesznie oraz Kłodzku. Po stronie czeskiej w drodze do Pragi będzie można wysiąść i wsiąść m.in. w Pardubicach, natomiast połączenia będą realizowane w godzinach porannych, popołudniowych oraz nocą, co ma zapewnić pasażerom elastyczność przy wyborze pory wyjazdu. Przejazd pomiędzy Pragą a Wrocławiem zajmie poniżej 4 godzin, a z Pragi do Gdyni około 9 godzin.

Do Niemiec będzie kursował nowy pociąg IC Galicja: pojedzie z Przemyśla przez Kraków do Berlina. Na trasie z Krakowa, Katowic i Wrocławia do Berlina będą 3 połączenia, o jedno więcej niż w rozkładzie obowiązującym obecnie.

Więcej wygodniejszych pociągów

Z nowym rozkładem ma poprawić się komfort podróżowania. To za sprawą zmniejszenia liczby pociągów kategorii TLK na rzecz składów kategorii IC, obsługiwanych nowymi lub zmodernizowanymi wagonami oraz elektrycznymi zespołami trakcyjnymi. Jeśli w rozkładzie obecnym zaplanowane są 303 pociągi w kategorii IC, to w nadchodzącym już 359. W przypadku nowych połączeń większość pociągów ma być uruchamiana w kategorii IC. Te ostatnie to m.in. IC Fałat na trasie Przemyśl - Poznań, IC Gierymski na trasie Przemyśl – Kraków czy IC Jadwiga w relacji Lublin – Kraków.

Zdaniem Jakuba Majewskiego, prezesa Fundacji ProKolej, duża część korzyści wynikających z nowego rozkładu jazdy w postaci skrócenia czasu podróży będzie wynikiem intensywnych prac prowadzonych na torach. - Często są to szybkie, interwencyjne roboty, niekoniecznie spektakularne, za to pozwalające wycisnąć więcej z infrastruktury, jaką mamy, za stosunkowo nieduże pieniądze – mówi Majewski.

Zdaniem Michała Beima z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, eksperta Instytutu Sobieskiego w Warszawie, fakt, iż kolej zaczyna konsumować efekty inwestycji infrastrukturalnych jest szczególnie ważny dla wzmocnienia jej konkurencyjności wobec indywidualnej motoryzacji. – Niedosyt pozostawia jednak to, że decyzje o rozkładzie jazdy komercyjnych pociągów podejmowane są na poziomie politycznym, a nie są wynikiem strategii biznesowych – stwierdza Beim.

Więcej pociągów na torach, krótsze czasy połączeń, kursy w cyklicznych odstępach, dodatkowe relacje do Czech i Niemiec – PKP Intercity przedstawiło w środę nowy rozkład jazdy na sezon 2024/2025. Ma on obowiązywać od połowy grudnia tego roku.

W nowym sezonie liczba połączeń zwiększy się do 505 (w tym 34 sezonowych) z 454 (37 sezonowych) w obecnym rozkładzie. Na najpopularniejszych trasach pociągi będą kursowały w stałych odstępach czasu: co godzinę pomiędzy Wrocławiem a Krakowem, nie rzadziej niż co dwie godziny z Poznania do Krakowa oraz co dwie godziny pomiędzy Gdynią a Wrocławiem. Na najpopularniejszych trasach ma być utrzymana atrakcyjna siatka: pociągi ze stolicy pojadą do Krakowa i Trójmiasta średnio co godzinę.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Transport
Boeing pod ścianą. Pożycza miliardy na prawo i lewo
Transport
Rekordowa kara dla Lufthansy za odmowę przyjęcia na pokład Żydów
Transport
Kolej ma za mało pociągów. PKP InterCity kupuje piętrusy
Transport
Irańskie linie nie wlecą do Europy. Sankcje za pomoc Rosji