Mniejsza kara, jeśli Boeing przyzna się do winy

Resort sprawiedliwości USA radzi Boeingowi przyznać się do winy niedotrzymania umowy z nim o odroczonym oskarżeniu. To uchroni koncern od procesu i gigantycznej kary. Nowa umowa będzie przewidywać 3-letni okres próbny, mianowanie niezależnego nadzorcy do kontrolowania koncernu, czy się wywiązuje z nowych ustaleń oraz grzywnę.

Publikacja: 03.07.2024 22:51

Mniejsza kara, jeśli Boeing przyzna się do winy

Foto: Bloomberg

W styczniu 2021 Boeing zawarł z resortem sprawiedliwości umowę o odroczonym oskarżeniu go za dwie katastrofy B737 MAX, która przewidywała 3-letni okres próbny i zapłacenie grzywny 2,5 mld dolarów. Na dwa dni przed wygaśnięciem okresu próbnego doszło do incydentu z zaślepką drzwi awaryjnych, wyssaną podczas lotu z samolotu Alaska Airlines. Z ustaleń wynika, że zawinili mechanicy Boeinga przy montowaniu zaślepki.

Nowa oferta resortu aktualna do końca tygodnia przewiduje postawienie koncernowi zarzutu niedotrzymania warunków pierwszej umowy, dokładniej oszustwa mającego na celu wprowadzenie w błąd urzędu lotnictwa FAA w zakresie nowego systemu kontroli lotu, mianowanie niezależnego nadzorcy kontrolującego przez 3 lata realizację przez Boeinga ustalonych warunków, spotkanie szefów koncernu z rodzinami ofiar obu katastrof i zapłacenie przez koncern grzywny 487,2 mln dolarów.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii
Transport
Donald Trump nie da pieniędzy na szybką kolej w Kalifornii
Transport
Konflikt Indii z Pakistanem. Mnóstwo lotów odwołanych bądź wydłużonych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem