W PKP Cargo ciągle bez porozumienia

Zarząd szuka możliwości ograniczenia kosztów. Tym razem poprzez przeniesienie części załogi do Polregio. Związkowcy domagają się spotkania z ministrem infrastruktury.

Publikacja: 19.06.2024 04:30

W PKP Cargo ciągle bez porozumienia

Foto: PKP Cargo

PKP Cargo i Polregio, największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce, podpisały list intencyjny w sprawie zatrudnienia pracowników pierwszej z tych spółek przez drugą. Program ma być realizowany już od czerwca. W najbliższych miesiącach obejmie do 300 osób. Chodzi o pracowników zatrudnionych w zespołach drużyn trakcyjnych, drużyn manewrowych, rewizji technicznej oraz w obszarze utrzymania i napraw taboru.

Na podstawie zawartego porozumienia pracownicy PKP Cargo mogą odpowiadać na zapotrzebowanie i oferty Polregio. W efekcie mają szanse na zatrudnienie w swoim zawodzie. Dodatkowo nowy pracodawca deklaruje, że pomoże im w uzyskaniu wymaganych kwalifikacji i zapewni możliwość jak najszybszego rozpoczęcia pracy.

„Podkreślam, że wszelkie podejmowane przez zarząd PKP Cargo działania mają na celu faktyczne uzdrowienie sytuacji naszej spółki oraz przede wszystkim długoterminowe utrzymanie jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy. Wszystkie one podejmowane są zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa powszechnego i zakładowego oraz w ramach rzeczywistego dialogu społecznego prowadzonego obecnie w PKP Cargo” – twierdzi Marcin Wojewódka, p.o. prezes giełdowej spółki.

Czytaj więcej

Naprawa sytuacji w PKP Cargo będzie trudna

Giełdowa spółka od 1 czerwca kieruje swoich pracowników na tzw. nieświadczenie pracy. Docelowo ma być nim objętych do 30 proc. pracowników, czyli 4,15 tys. osób. Jednocześnie zarząd spółki deklaruje, że jeśli sytuacja się poprawi i zajdzie potrzeba zwiększenia faktycznego zatrudnienia, to podejmie takie działania. Ponadto, aby złagodzić negatywne skutki tego programu dla załogi, zarząd wprowadził kilka zmian, o które zresztą postulowały niektóre związki zawodowe. Chodzi m.in. o zagwarantowanie pracownikom przechodzącym na nieświadczenie pracy pensji na poziomie nie mniejszym niż minimalne wynagrodzenie za pracę i możliwość uprzedniego skorzystania z urlopu wypoczynkowego.

Część związkowców głośno wyraża niezadowolenie z działań podejmowanych przez zarząd spółki i grozi protestami. Kilka dni temu Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce i Federacja Związków Zawodowych Kolejarzy skierowały do ministra infrastruktury pismo, w którym domagają się pilnego zwołania tzw. Zespołu Trójstronnego ds. Kolejnictwa w celu omówienia sytuacji w PKP Cargo. Stwierdzają w nim, że działania zarządu są wymierzone wyłącznie w pracowników i partnerów społecznych przy jednoczesnej całkowitej bierności w sprawie naprawy systemu funkcjonowania spółki, jej struktury organizacyjnej i kadrowej. To ma grozić nawet wybuchem protestu załogi.

PKP Cargo i Polregio, największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce, podpisały list intencyjny w sprawie zatrudnienia pracowników pierwszej z tych spółek przez drugą. Program ma być realizowany już od czerwca. W najbliższych miesiącach obejmie do 300 osób. Chodzi o pracowników zatrudnionych w zespołach drużyn trakcyjnych, drużyn manewrowych, rewizji technicznej oraz w obszarze utrzymania i napraw taboru.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Zwolnienia grupowe receptą dla PKP Cargo
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Transport
Mniejsza kara, jeśli Boeing przyzna się do winy
Transport
Prezes PPL we władzach Europejskiej Rady Portów Lotniczych
Transport
Lufthansa ma zgodę Brukseli na przejęcie spadkobiercy Alitalii. Łatwo nie będzie
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Transport
Zwolnienia grupowe w PKP Cargo. Ile osób straci pracę