- Stanie się to w warunkach pełnej przejrzystości tego projektu. Efekt musi być czytelny dla wszystkich. Zapewniam, że nie będzie przymusowych wywłaszczeń. Rozmawiałem z ludźmi, którzy zamieszkują tereny wyznaczone pod ten projekt. Tam dzieją się wielkie dramaty. Ci ludzie nie wiedzą co ich czeka. Czy zostaną w domach? Czy zostaną z nich usunięci? Oraz jakie odszkodowanie otrzymają? - mówił premier.
- Wiemy, jak to robić, bo w czasie naszych rządów Polska była jednym wielkim placem budowy. I nie było wtedy żadnych przymusowych wywłaszczeń, ani protestów - dodał.
Czytaj więcej
– Jeszcze formalnie nie ma rządu, a my już mamy gotowe projekty w najważniejszych sprawach – powi...
- Czyli będzie tak, jak tego oczekiwaliśmy. Będą się liczyły już nie slajdy, ale fakty - komentuje Adrian Furgalski, ekspert rynku transportowego, prezes Zespołu Doradców Gospodarczej TOR. - Nie będzie też już żonglowania liczbami, brania liczb z sufitu. Wiadomo, że niezbędny jest dokładny audyt na co poszły pieniądze, które zostały wydane. Ile z tego zostało wydanych na marketing i PR, a ile na rzeczywiste cele związane z tym projektem. Nie będzie także już gigantomanii, rujnowania otoczenia. Zrównania z ziemią Lotniska Chopina i lotniska w Modlinie, niszczenia lotnisk regionalnych - mówi Furgalski..
Dodaje, że to bardzo dobry sygnał. - Ten projekt, jeśli ma być realizowany, musi zostać postawiony na nogi, bo na razie stoi na głowie - komentuje.