Na koszt bezpłatnych autostrad dla samochodów osobowych złożą się w pierwszej kolejności utracone wpływy z państwowych płatnych odcinków, które idą w setki milionów złotych rocznie. Do tego dochodzi likwidacja opłat na odcinkach koncesyjnych, która może kosztować wiele miliardów. Nie można pominąć, że ubędzie przy tym pieniędzy na budowę nowych dróg.
Tylko z dwóch odcinków zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – A4 Wrocław–Gliwice i A2 Konin–Stryków – Krajowa Administracja Skarbowa zebrała w 2022 r. 198,9 mln zł. Rząd będzie musiał zrekompensować brak tych wpływów w Krajowym Funduszu Drogowym (KFD). Jak?