Nowy przewoźnik ma ułatwić zrobienie z Rijadu dużego ośrodka przesiadkowego, podobnego do Dubaju w Emiratach Arabskich. To jeden z projektów, które mają wzmocnić pozycję kraju jako ośrodka transportu międzynarodowego i światowego centrum logistycznego — oświadczył minister transportu Saleh al-Jasser.
Nowa linia będzie dysponować flotą najnowocześniejszych samolotów, prawdopodobnie boeingów, które do 2030 r. będą latać do ponad 100 portów lotniczych na świecie. Stołeczne lotnisko o powierzchni 57 km kwadratowych będzie odprawiać 120 mln podróżnych w 2030 i 185 mln w 2050 r. Monarchii saudyjskiej zależy na trzykrotnym zwiększeniu ruchu lotniczego do 330 mln pasażerów pod koniec dekady — odnotował dziennik „La Tribune” za AFP.
Czytaj więcej
Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) zdecydował, że londyńskie lotnisko Heathrow musi obniżyć opłaty pobierane od przewoźników. Ruch jest już taki, jak przed pandemią, więc nie ma uzasadnienia do pobierania większych stawek.
Ten lotniczy projekt wynika z dużego wzrostu gospodarczego Arabii Saudyjskiej (8 proc. PKB w 2022 r.) zawdzięczanemu w dużym stopniu doskonałym wynikom koncernu naftowego Saudi Aramco. Saudyjczycy są gotowi dużo inwestować w zwiększanie znaczenia swych miast. W Rijadzie żyje obecnie 8 mln ludzi, władze chciałyby zwiększyć ich liczbę do 15 mln w 2030 r.