Piloci zasnęli za sterami. Za mało personelu, za mało czasu na regenerację

Boeing 737 etiopskich linii Ethiopian Airlines nie wylądował za pierwszym podejściem na lotnisku w Addis Abebie. Powód? Obaj pilocie usnęli za sterami samolotu.

Publikacja: 21.08.2022 10:51

Piloci zasnęli za sterami. Za mało personelu,  za mało czasu na regenerację

Foto: AdobeStock

Ethiopian Airlines to wiodący afrykański przewoźnik i razem m.in. z Lufthansą Swissem i LOTem są członkiem sojuszu lotniczego Star Alliance.

Samolot Ethiopiana wystartował z Chartumu w Sudanie i piloci, zgodnie z procedurą po osiągnięciu wysokości przelotowej, włączyli autopilota. Wtedy obaj piloci postanowili uciąć sobie drzemkę, bo maszynę prowadził komputer. Boeing doleciał do lotniska w Addis Abebie, ale nadal znajdował się na zbyt dużej wysokości, by mógł lądować. Kontrolerzy lotów usiłowali kilkakrotnie skontaktować z kokpitem, ale bez powodzenia. Po jakimś czasie , kiedy maszyna przelatywała nad pasem startowym, autopilot sam się wyłączył i ten sygnał obudził obu jednocześnie i kapitana i pierwszego oficera, a samolot wylądował za drugim podejściem z 25-minutowym opóźnieniem.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Transport
Amerykanie boją się wsiadać do samolotów. Musk i katastrofy zrobiły swoje
Transport
Nowe szczegóły katastrofy na Morzu Północnym. Kapitan to Rosjanin
Transport
Brazylijski Embraer ma plany dla Polski. Ale LOT i MON muszą zrobić zakupy
Transport
Płonie amerykański tankowiec z paliwem dla armii. Staranował go kontenerowiec
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Transport
Niemcy apelują do pasażerów: nie jedźcie na lotnisko
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń