Reklama

Uber zaprzyjaźnia się z dawnym wrogiem i chce współpracować

Kiedyś Uber zapowiadał, że „zniszczy” taksówki. Teraz stawia na współpracę.

Publikacja: 25.03.2022 09:43

Uber zaprzyjaźnia się z dawnym wrogiem i chce współpracować

Foto: Bloomberg

W Nowym Jorku doszło do historycznego dla branży przejazdów porozumienia – Uber podpisał porozumienie o umieszczeniu w swojej aplikacji wszystkich nowojorskich taksówek. To sojusz, który może złagodzić niedobór kierowców, ograniczyć wzrost cen i skierować więcej ruchu do taksówkarzy, których źródło utrzymania ucierpiało zarówno wskutek pandemii jak i konkurencji ze strony aplikacji takich, jak Uber.

Umowa, jaką zawarto w Nowym Jorku jest pierwszym w USA porozumieniem obejmującym kompleksowo całe miasto. Dotychczas koncern współpracował w USA z taksówkarzami w niektórych miastach, ale ogólnomiejskiego partnerstwa nie było.

- To coś większego i odważniejszego niż wszystko, co do tej pory robiliśmy – powiedział, cytowany przez „The Wall Street Journal” Andrew Macdonald z Ubera.

W ramach umowy licencjonowani partnerzy technologiczni nowojorskiej komisji ds. taksówek i limuzyn zintegrują swoje aplikacje z oprogramowaniem Ubera. Aplikacji tych używa około 14 tys. taksówek w całym Nowym Jorku. Aplikacje, dostarczane przez Creative Mobile Technologies i Curb Mobility, umożliwiają płatności bezgotówkowe, czy wyświetlanie reklam dla kierowców.

Dla pasażerów najistotniejsze jest to, że opłaty za przejazd taksówką zamawianą za pośrednictwem Ubera zapłacą mniej więcej tyle, co za przejazdy Uber X. Dla taksówkarzy z kolei najważniejsze są zarobki – ich stawki będą mniej więcej takie same, jak kierowców Uber X, którzy w Nowym Jorku mają ustalone minimalne stawki za czas i dystans. Jednak w przeciwieństwie do kierowców Ubera taksówkarze będą mogli zobaczyć przewidywany zarobek z kursu przed jego podjęciem i będą mogli odrzucić przejazd, których ich zdaniem będzie nieopłacalny.

Reklama
Reklama

Uber i jego partnerzy będą otrzymywać prowizję. Strony porozumienia odmówiły jednak podania jej wysokości i określenia warunków. Wiadomo, że średnio na świecie Uber pobiera około 20 procent wartości kursu.

Jeszcze kilka lat temu Uber deklarował, że „zniszczy” taksówki. Teraz jednak stawia właśnie na to, że to tradycyjne taksówki napędzą kolejną falę wzrostu koncernu. Stawia też sobie ambitne zadanie, by do 2025 w aplikacji Ubera znalazły się wszystkie taksówki na świecie. Ale korzyści Ubera mogą wykroczyć poza przewozy osób – z danych koncernu wynika, że 35 procent tych, którzy korzystali z przewozów za pośrednictwem Ubera skorzystało także z innych usług firmy, takich jak Uber Eats.

Władze Nowego Jorku również są zadowolone z partnerstwa. Według nich sojusz ten stwarza możliwości ekonomiczne dla taksówkarzy bez zwiększania liczby samochodów na ulicach.

Porozumienia Ubera z taksówkarzami początkowo zawierane były na rynkach poza USA, głównie w Europie, gdzie koncern w ten sposób starał się ratować swoją obecność na nich. Najczęściej wiązało się to ze zmianami w prawie, które uniemożliwiały świadczenie usług przewozu osób bez licencji taksówkarskiej – jak w Austrii, gdzie w efekcie Uber zatrudnił ponad 2 tys. taksówkarzy.

Sojusz z Uberem to także szansa dla nowojorskich taksówkarzy, którym mocno dała się we znaki pandemia. Niektórzy oczekują, że dzięki sojuszowi z Uberem mniej będzie pustych przejazdów

Czytaj więcej

Car-sharing już po zapaści. Nowi gracze w Polsce
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama