Tylko Ryanair zapewnia, że na razie jeszcze polecimy tanio. Warto śledzić, czy rzeczywiście tak jest, bo złoty słabnie, a dolar, w którym notowana jest ropa naftowa drożeje. I pamiętajmy, że to ta linia właśnie okazała się mistrzem we wprowadzaniu najróżniejszych dopłat: za pierwszeństwo wejścia na pokład, bagaż podręczny, dodatkowy bagaż, możliwość wybory miejsca.
Lufthansa od dawna dawała pasażerom możliwość kupowania emisji CO2, jakie były wytwarzane podczas konkretnych podróży. Nagrodą było dobre samopoczucie, chociaż w samolocie taki pasażer siedział obok innego, który za emisje nie zapłacił i dostawał takie same świadczenia, jak ten dbający o klimat.