Dariusz Michalski: Starszy Pan B. Opowieść o Jeremim Przyborze

Kabaret Starszych Panów miał być wydarzeniem jednorazowym, okazjonalnym, w jego kontynuację nikt bowiem nie wierzył, nikt jej też nie planował. Nikt – poza Adamem Hanuszkiewiczem i Ryszardem Lindenbergiem.

Aktualizacja: 06.01.2020 14:29 Publikacja: 05.01.2020 23:01

Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski, czyli Kabaret Starszych Panów

Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski, czyli Kabaret Starszych Panów

Foto: EAST NEWS

Kabaret to połączenie w jednym spektaklu monologów, skeczy, deklamacji, piosenek, blackoutów, gagów, czasami także tańca i baletu – takie jednak, aby poszczególne numery bawiły, zaś przedstawienie dało publiczności satysfakcję: że nie straciła ani czasu, ani pieniędzy. Rzadkością w historii kabaretu jest przedstawienie z akcją, czyli takim ułożeniem wszystkich wymienionych artystycznych składowych, żeby łączyła je sensowna fabuła. Ewenementem – spektakl, który nie tylko bawi, śmieszy i weseli, nie tylko zmusza do myślenia (zwłaszcza przy umysłowej klasyfikacji wszelkich puent, podtekstów i niuansów słownych), ale na długo pozostaje w pamięci, ba, wywołuje głośne medialne halo – ostre recenzje, namiętne polemiki, prasowe dyskusje.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Telewizja
Teatr Telewizji: Zgubny pęd za trendami
Telewizja
Polityka czy muzyka: Kombi Łosowskiego i Lombard w TV Republika, Martyniuk w Polsacie, Adams w Dwójce
Telewizja
Nie będzie „Sylwestra Marzeń”. Koniec koszmaru mieszkańców Zakopanego
Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!