Prawdziwe historie o rabusiach i mordercach stały się modne w światowym kinie. Australijczyk Andrew Dominik zniszczył romantyczną legendę Jessego Jamesa, obnażając jego pozerstwo i paranoiczną podejrzliwość. Znakomity brytyjski reżyser Ridley Scott odczarował Robin Hooda. W jego ujęciu łucznik z Sherwood nie hasał swobodnie po kniei, jak Errol Flynn czy Kevin Costner. Był zmęczonym wyprawami krzyżowymi żołnierzem, który straciwszy zaufanie do władzy postanowił wzniecić rewolucję.
Jak na tym tle wypada Janosik? Postać grana przez Václava Jiráčka to prosty chłopak, który szuka miejsca w życiu. Przystojny, wrażliwy, choć bez charyzmy, którą przed laty emanował Marek Perepeczko w serialu Jerzego Passendorfera.
Kiedy go poznajemy, walczy w powstańczej armii Rakoczego. Buntownicy zostają osaczeni przez habsburskie wojska, a on trafia do armii cesarza Franciszka Józefa. Pełniąc służbę w twierdzy w Bytczy poznaje Tomasza Uhorczyka, herszta bandy zbójnickiej, i pomaga mu w ucieczce. Ten w rewanżu daje ojcu Janosika pieniądze na wykup syna z armii. Zmęczony wojenną przeszłością Janosik wraca w rodzinne strony i wkrótce wstępuje w szeregi miejscowej bandy...
Agnieszka Holland i Kasia Adamik stworzyły portret Janosika na podstawie historycznych dokumentów. Jest on zapewne bliższy prawdzie niż perypetie harnasia granego przez Perepeczkę. Jednak w kinowej wersji serialu ta wierność faktom zaszkodziła dramaturgii. Młody Janosik snuł się bez celu po halach niczym Hamlet po Elsynorze. Teraz jego historia została rozłożona na cztery odcinki. Będzie lepiej?