„Kobieta bez cienia”. Warlikowski, jakiego nie znamy

Monachijska Staatsoper udostępniła „Kobietę bez cienia", za którą polski reżyser zebrał w Niemczech same pochwały.

Aktualizacja: 15.04.2020 22:01 Publikacja: 15.04.2020 19:01

„Kobieta bez cienia”. Warlikowski, jakiego nie znamy

Foto: BAYERISCHE STAATSOPER.

To było szczególnie ważne zaproszenie dla Krzysztofa Warlikowskiego. „Kobietę bez cienia" skomponował najwybitniejszy monachijczyk, Richard Strauss, którego tu otacza się szczególnym szacunkiem. A kolejną jej inscenizację zaplanowano w 2013 roku z okazji 50. rocznicy odbudowy zabytkowego gmachu Staatsoper zniszczonego w czasie II wojny światowej. Pół wieku wcześniej teatr w Monachium rozpoczął działalność także od „Kobiety bez cienia".

To wschodnia baśń o córce władcy duchów, którą poślubił Cesarz. Teraz ma tylko trzy dni, by zdobyć dla siebie cień – symbol człowieczeństwa. Inaczej jej małżonek zmieni się w kamień. Z pomocą Mamki postanawia kupić cień od żony biednego Farbiarza, Baraka. Ta kuszona możliwością odmiany losu zgadza się, ale do transakcji jednak nie dojdzie: Farbiarka zrozumie, że kocha męża, a Cesarzowa nie potrafi budować swego szczęścia krzywdząc innych.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Teatr
Klata powołany na dyrektora Teatru Narodowego. Teraz pojechał do Kijowa
Teatr
„Na prochach” to musical mocniejszy niż narkotyk
Teatr
Pokazy mistrzów i autorytetów
Teatr
Europejska nagroda dla Krzysztofa Warlikowskiego
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Teatr
O tym jak Coetzee spotkał się z zespołem Warlikowskiego i pytał o Pawlikowskiego