Teatralna lekcja tolerancji

Teatr bywał jak Sejm i odbijał polityczny konflikt w Polsce. Nowa władza powinna zainicjować dialog z artystami.

Publikacja: 17.12.2015 18:00

Prezydent – zakłamany kołtun, premier – szachraj państwowy, socjaliści stali się wyzyskiwaczami i torują drogę do władzy narodowym socjalistom. Media to partyjny chlew, Kościół i przemysł pociągają za sznurki zła. Jeśli ktoś znowu czuje się dotknięty, proszę się nie pchać na afisz: mocne oskarżenia padają w „Placu Bohaterów", sztuce Austriaka Thomasa Bernharda z 1988 roku, która miała premierę w marcu w Narodowym Teatrze Dramatycznym... w Wilnie. U nas spektakl wystawiony przez najwybitniejszego polskiego reżysera Krystiana Lupę został pokazany na prestiżowym Festiwalu Boska Komedia, którą wygrała „Apokalipsa" Michała Borczucha z Nowego Teatru.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Teatr
Michał Merczyński dyrektorem Nowego Teatru Krzysztofa Warlikowskiego
Teatr
Jacek Jabrzyk wygrał konkurs na dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach
Teatr
Musicalowe rekolekcje, czyli Szatan w roli Chrystusa
Teatr
Głosowanie widzów i święto na „Hamlecie” Englerta. Laureaci łódzkiego festiwalu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Teatr
Jan Englert pokazał, jak wyrzucono go na śmietnik. Putin wchodzi do gry