Fedra, Figura - fenomenalny duet

Warszawskie Spotkania Teatralne zaczęły się od wysokiego C a właściwie od wysokiego F. Na inaugurację - znakomita inscenizacja „Fedry” Racine’a z Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Czysta, klarowna, przyciągająca uwagę nawet podczas oglądania online. No i wielka kreacja Katarzyny Figury.

Aktualizacja: 07.12.2020 07:23 Publikacja: 07.12.2020 07:17

Foto: materiały prasowe

To się nazywa kobieca intuicja. Katarzyna Figura, obdarzona trudnym do ukrycia seksapilem, znudzona propozycjami grania wyłącznie seks bomb (najpierw serio, a z biegiem lat bardziej komediowo) postanowiła o siebie zawalczyć. Jak bohaterka piosenki „Bo we mnie jest seks” Przybory i Wasowskiego zdecydowała się przekonać reżyserów i widzów, „że oprócz ciała ma przecież i duszę”. To łączyło się z przeprowadzką z wygodnej Warszawy na Wybrzeże. Wejście do teatru, w którym teraz, po śmierci Joanny Bogackiej, niepodzielną królową jest Dorota Kolak, też było pewnym ryzykiem. Okazało się, że obie panie, wbrew „życzliwym” kolegom, nie są dla siebie zagrożeniem, a czasem się zdarza, że potrafią być świetnymi partnerkami. Tak było choćby w „Trojankach” czy „Marii Stuart”.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Teatr
Zażarta walka o dyrekcje teatrów w ruinie oraz cacek po generalnym remoncie
Teatr
Odcięta głowa Ukrainy, czyli „Czerwone i czarne” Bartosza Szydłowskiego
Teatr
Wietrzenie Narodowego Starego Teatru i nowe rządy
Teatr
Zamach terrorystyczny na Stary Teatr. AIDS w Warszawie. Masłowska w Krakowie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Teatr
XXXI Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi rozpoczęty z przytupem