"Widok z mostu": Imigranci lepszego i gorszego sortu

Udana inscenizacja „Widoku z mostu" w warszawskim Teatrze Dramatycznym to kolejny dowód, że wraca moda na Arthura Millera.

Aktualizacja: 02.10.2018 20:59 Publikacja: 02.10.2018 19:50

Laureat Nagrody Pulitzera, urodzony na Manhattanie w polsko-żydowskiej rodzinie emigrantów pisarz, którego wielką miłością i muzą była Marilyn Monroe, zaznaczył się w ostatnim czasie w polskich teatrach kilkoma  świetnymi realizacjami swoich sztuk.

Kazimierz Kutz w Narodowym, a w łódzkim Teatrze im. Jaracza Jacek Orłowski, wyreżyserowali „Śmierć komiwojażera", Adam Nalepa na Wybrzeżu, Izabella Cywińska w Warszawie oraz Mariusz Grzegorzek w Łodzi – „Czarownice z Salem". Teraz Agnieszka Glińska przypomina kolejny ważny tytuł Arthura Millera. „Widok z mostu" to sztuka o skrywanych uczuciach i namiętnościach, a także emigrantach. Brzmi dziś współcześnie, a przedstawienie ma świetną energię.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły