Stefan Wyszyński wobec warszawskiego zrywu
„Ja osobiście byłem przeciwny powstaniu, gdy jednak otrzymałem nominację na kapelana AK okręgu Laski–Izabelin, Wawrzyszew, Boernerowo, Kampinos, poddałem się bez zastrzeżeń decyzjom dowództwa” – podkreślał po latach kardynał Stefan Wyszyński.
Inny 17 września
Nie, tym razem nie chcę znowu pisać o 17 września 1939 r., o sowieckiej napaści na Polskę, o ucieczce naszych przywódców, o zdradzie Rumunów, którzy wbrew wcześniejszej umowie internowali najwyższe polskie władze państwowe i o całym pięcioletnim piekle narodu polskiego, jakie zafundowali nam nasi sąsiedzi.