Wygląda na to, że ambasador Izraela w Polsce Jakow Liwne wykorzystuje swój urząd do głoszenia poglądów, które mają mu pomóc w karierze politycznej. Bo jaki może być inny cel wypowiedzi, które zamiast zbliżać, antagonizują Polaków i Izraelczyków?
– Były dwie stodoły. W jednej mordowano, w drugiej mnie uratowano – mówił Szewach Weiss o trudnych relacjach polsko-izraelskich przez pryzmat własnych doświadczeń.
Dobry i mądry człowiek, nie zapomnimy o nim - tak na wiadomość o śmierci byłego ambasadora Izraela w Polsce, Szewacha Weissa, zareagowali przedstawiciele najwyższych polskich władz państwowych.