Już 74 proc. Polaków szuka podarków także w serwisach oferujących produkty używane, co jest nową strategia oszczędzania w czasie szybkiego wzrostu cen.
Co zakłada dyrektywa DAC7? Jakie obowiązki nakłada dyrektywa na platformy sprzedażowe, a jakie na sprzedawców? Odpowiadamy na najważniejsze pytania dot. dyrektywy DAC7, raportowania danych i kontrolowania nieprawidłowości.
OLX to nie tylko największy serwis ogłoszeniowy w Polsce. To także ogromna – i stale rosnąca – społeczność ludzi pełnych pasji, mających niezwykłe umiejętności. Z czego wynika fenomen tego serwisu?
Dzięki wdrożeniu zapisów unijnej dyrektywy work-life balance polscy ojcowie zyskali indywidualne prawo do urlopów. I cieszą się one rosnącą popularnością wśród mężczyzn, a korzyści odczuwa także biznes i społeczeństwo jako całość.
Już około 40 proc. dorosłych Polaków wypożyczało jakiś sprzęt w ciągu ostatniego roku. Powodem nie jest wyłącznie chęć oszczędzania, choć ten motyw zdecydowanie przeważa.
Rząd przyjął projekt nowelizacji, który nałoży na platformy internetowe obowiązek raportowania skarbówce danych ich użytkowników, zwłaszcza tych handlujących w sieci. Przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 lipca, ale fiskus dostanie dane od 2023 r.
Nowy rząd już pracuje nad wdrożeniem unijnej dyrektywy, która nakłada na portale internetowe obowiązek przesyłania do skarbówki danych użytkowników. Przepisy mają wejść w życie 1 lipca 2024 r., ale raportowanie ma objąć dane od 2023 roku.
W 2024 roku platformy e-commerce, takie jak OLX, Allegro, Booking, Otomoto, Vinted, mają zbierać dane o sprzedających towary i usługi oraz następnie przekazywać je skarbówce. Jak informuje Radio Zet, pod lupę fiskusa trafi niemal 17 milionów Polaków.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzuca grupie OLX - jednej z najpopularniejszych platform z ogłoszeniami w Polsce - nieprawidłowości w systemie ocen.