W Nowym Jorku został złożony pozew przeciwko Światowemu Forum Ekonomicznemu przez jego byłą pracownicę. Oskarża pracodawcę o rasizm, mobbing i dyskryminację.
Politico.eu wybrało 12. najbardziej kontrowersyjnych uczestników tegorocznego Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W tym bardzo złym towarzystwie znalazł się prezydent Polski Andrzej Duda.
Pytany, czy rozważa skierowanie ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego, prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że budżet na 2024 rok będzie mógł "spokojnie podpisać". Prezydent odniósł się też do spekulacji, że w Polsce mogą być przedterminowe wybory parlamentarne.
Po raz pierwszy od wybuchu wojny prezydent Wołodymyr Zełenski osobiście przyjechał na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Próbuje wzmocnić słabnące poparcie Zachodu, gdy front zamarł.
Ponad dwukrotnie więcej (38 proc.) jest w tym roku globalnych szefów – optymistów, którzy liczą na wzrost światowej gospodarki. Silniejsze są z kolei obawy o przyszłość własnych firm. Także w związku z AI, która już wycina miejsca pracy.
Chińczycy zapewniają, że są gotowi na prowadzenie otwartego biznesu. A MFW i szefowie banków centralnych nie mogą się nacieszyć, że światowa gospodarka w 2023 roku jednak miękko wylądowała.
Rozwój sztucznej inteligencji (AI) może zmniejszyć liczbę miejsc pracy nawet 40 proc. Najbardziej zagrożone są kraje rozwinięte - ostrzega Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Rosyjska imitacja forum w Davos chwali się bliską rekordu liczbą uczestników i państw. Nie ma wśród nich biznesu i polityków z Zachodu. Rosyjski biznes też rezygnuje z udziału. Za to Afrykanów i przedstawicieli egzotycznych wysp będzie dostatek.
Emisje z prywatnych odrzutowców uczestników szczytu w Davos wzrosły czterokrotnie. Kraje, z których odbyło się najwięcej przylotów i odlotów z portów lotniczych w Davos to leżące nieopodal Szwajcarii Niemcy, Francja i Włochy.
Jak powiedziała podczas Światowego Forum Ekonomicznego szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, "elity z Davos na pierwszym miejscu stawiają na samozachwyt, korporacyjną chciwość i krótkoterminowe zyski ekonomiczne". - To absurdalne, że świat wydaje się ich słuchać - podkreśliła.