Firmy, które utworzą konsorcja badawczo-rozwojowe, postawią na rozwój produktów, usług lub technologii, będą mogły zdobyć duże dotacje z programu na rzecz nowoczesnej gospodarki.
Zmiana prezesa ośrodka naukowego, który zajmował się sztuczną inteligencją, prof. Piotra Sankowskiego, może wywołać szereg niekorzystnych konsekwencji. Przepadły wynegocjowane umowy, pod znakiem zapytania stoją projekty w zakresie bezpieczeństwa państwa.
Donald Tusk, który do tej pory nie interweniował w sprawach PAN i IDEAS NCBR, mógł liczyć na to, że polityczny rachunek zapłaci Lewica, co liderowi PO jest przecież na rękę. Ale raczej coraz trudniej będzie mu udawać, że nic się nie dzieje, i traktować naukę po macoszemu.
Przedsiębiorstwa, działając samodzielnie lub we współpracy z ośrodkami badawczymi, mogą sięgnąć po dotacje na prowadzenie badań i wdrażanie innowacji rozwijających gospodarkę obiegu zamkniętego.
Na zlecenie warszawskiej prokuratury ABW, CBA oraz CBŚP dokonały zatrzymań w śledztwie dotyczącym nadużyć w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju - informuje nieoficjalnie Onet. Według TVP Info, zatrzymano byłą wicedyrektor NCBR i dwóch przedsiębiorców.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłosiło kolejny konkurs w Ścieżce SMART w ramach programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG). Adresatem tego działania są duże przedsiębiorstwa, które mogą starać się o łącznie 890 milionów złotych dofinansowania innowacyjnych projektów.
Zablokowanie pieniędzy i wymiana dyrektora NCBR nie kończy tej sprawy - podkreślił Dariusz Joński, poseł KO, polityk Inicjatywy Polskiej, w rozmowie z Michałem Kolanko.
Zamieszanie z dotacjami udzielanymi po partyjnym uważaniu w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju wykoleja na naszych oczach cały system wsparcia innowacji w Polsce.