Koronawirus. Kobieta chce pozwać Francję, bo szczepienia nie były obowiązkowe

- Mamy prawa we Francji. Żyjemy w kraju, który wierzy w wolność, równość - mówi pracownica domu opieki w Paryżu, Sandra Barona, która sprzeciwia się obowiązkowemu szczepieniu na COVID pracowników ochrony zdrowia oraz osób pracujących w domach opieki.

Aktualizacja: 14.07.2021 06:32 Publikacja: 14.07.2021 04:19

Koronawirus. Kobieta chce pozwać Francję, bo szczepienia nie były obowiązkowe

Foto: AFP

arb

W poniedziałek prezydent Francji, Emmanuel Macron zapowiedział, że od połowy września pracownicy ochrony zdrowia będą zawieszani w pracy i stracą prawo do wynagrodzenia, jeśli nie będą zaszczepieni przeciw COVID-19.

- Jestem gotowa zrezygnować (z pracy) i wybrać inną ścieżkę (zawodową) - mówi 45-letnia Barona, która przyznaje jednocześnie, iż jest świadoma, że szczepienie na COVID-19 może być jedynym sposobem na to, by spotkała się z rodziną mieszkającą poza granicami Francji.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1155
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1154
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1150
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1149
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1148