Porozumienie, które ujawnił portal Politico, może zasadniczo zmienić równowagę sił w Europie. Oba kraje założycielskie Unii chcą pchnąć integrację w innym, niż oczekuje Berlin, kierunku. W pierwszym rzędzie chodzi o rewizję reguł konwergencji z Maastricht, które nakazują krajom strefy euro ograniczyć dług publiczny do 60 proc. PKB i deficyt budżetowy do 3 proc. PKB. Zobowiązania Włoch sięgają już 170 proc. PKB, a Francji – 120 proc. PKB. W tym roku, w znacznym stopniu z powodu kosztu odbudowy gospodarki po pandemii, włoski deficyt budżetowy sięgnie 11,8 proc. PKB, a francuski 8,7 proc. Prezydent Emmanuel Macron i premier Mario Draghi chcą te regulacje zasadniczo poluzować. Twierdzą, że nie są one „dostosowane" do dzisiejszych realiów.