Celem polityki Turcji wobec Syrii jest odsunięcie prezydenta Baszara al-Assada - kontynuował turecki prezydent, podkreślając jednocześnie, że zmiana rządu Assada "nie jest na liście amerykańskich celów." W odniesieniu do syryjskiego miasta Kobane Erdogan powiedział, że "nie rozumie, dlaczego tak jest ważne" i dlaczego Stany Zjednoczone "nie zajmą się sytuacją w Aleppo." Miał również pretensje o zrzuty z pomocą dla kurdyjskich obrońców Kobane, twierdząc, że część tej pomocy przejęli terroryści z Państwa Islamskiego (IS).
Warto przypomnieć, że Turcja odmówiła większego zaangażowania w kierowaną przez USA koalicję przeciwko IS co wywołało protesty uliczne w południo-wschodniej części kraju. Jedynym i faktyczny wkładem Turcji na rzecz wspomnianej koalicji była zgoda na transfer przez Turcję kurdyjskich bojowników z Iraku w celu wsparcia Kurdów w Kobane.
W dniu wczorajszym kurdyjscy bojownicy poinformowali, że wyzwolili oblegane od 120 dni przez islamistów z IS miasto.