Mężczyzna pracę kuriera znalazł za pośrednictwem portalu internetowego. Umieścił na nim swoje ogłoszenie informujące m.in., że posiada prawo jazdy i samochód.
Po kilku dniach zgłosił się do niego mężczyzna, który zaproponował mu pracę w charakterze kuriera. Jego zadanie miało polegać na odbiorze gotówki od konkretnych osób.
Trzy dni po pierwszym telefonie zleceniodawca zadzwonił ponownie informując, że pod wskazanym adresem mężczyzna ma odebrać 50 tys. zł.
- Powiedział kurierowi, że wszystko jest ustalone, a biorąc gotówkę ma powołać się na imię konkretnej osoby. Mężczyzna postąpił zgodnie z instrukcją - opowiada kom. Urszula Tartas koszalińskiej policji.
Kurier nie wiedział, że wynajął go gang oszustów, który wyłudzał pieniądze od starszych metodą na wnuczka czy policjanta. Osoba, od której miał odebrać gotówkę zorientowała się, że to próba oszustwa i powiadomiła policję.