Przeszło pięć tysięcy smutnych, zmęczonych, często przerażonych twarzy: archiwa policji w największej prowincji Chin robią ponure wrażenie. Wydostali je zachowujący anonimowość hakerzy, którzy przekazali zdobycz znanemu z dokumentowania zbrodni chińskiego reżimu Adrianowi Zenzowi, ekspertowi amerykańskiej Fundacji Upamiętnienia Ofiar Komunizmu (WCMF). Z jego inicjatywy właśnie opublikowała je BBC i 14 innych międzynarodowych mediów. Mają poruszyć sumienie świata w chwili, gdy wizytę w Chinach rozpoczyna Michelle Bachelet, wysoka komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka. Nikt nie ma bowiem złudzeń, że była prezydent Chile zobaczy jedynie starannie wyreżyserowany przez władze spektakl, który niewiele będzie miał wspólnego z losem Ujgurów.